Udało mi się dostać dziś w sklepie melasę, która była potrzebna do mojego po-świątecznego prezentu czyli piernikowych biscotti. Przepis pochodzi stąd.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-t6AOzLecPf-6E_aYaFtRwyW0kcMjEW3MDFgkTQZ4j5QXhU-JyCFqsXJ_mpB4qb0MBVz-HaQRPkMp9lXzZYNyUXU15PorRqYUXpqdG1k-0Ng5Tr_y4dpiR2vLOdW8oylcd98ojUjeH5s/s320/piernikowe_biscotti2.jpg)
113 g masła
200 g cukru
1 łyżeczka mielonego imbiru
1/2 łyżeczki cynamonu
1/2 łyżeczki przyprawy do pierników
2 jajka
2 łyżki melasy
1 1/2 łyżeczki świeżego imbiru startego na małych oczkach tarki
375 g mąki pszennej
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
1/2 łyżeczki soli
130 g posiekanych migdałów
70 g pokrojonych suszonych moreli (dałam mieszankę suszonych owoców)
Ubijamy masło, cukier, imbir w proszku, cynamon i przyprawę do piernika, by powstała puszysta masa. Dodajemy jajka, melasę i starty imbir. W misce mieszamy mąkę, sodę i sól, dodajemy do masy maślanej. Wsypujemy migdały i suszone morele, całość mieszamy i chłodzimy przez 30 minut.
1/2 łyżeczki przyprawy do pierników
2 jajka
2 łyżki melasy
1 1/2 łyżeczki świeżego imbiru startego na małych oczkach tarki
375 g mąki pszennej
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
1/2 łyżeczki soli
130 g posiekanych migdałów
70 g pokrojonych suszonych moreli (dałam mieszankę suszonych owoców)
Ubijamy masło, cukier, imbir w proszku, cynamon i przyprawę do piernika, by powstała puszysta masa. Dodajemy jajka, melasę i starty imbir. W misce mieszamy mąkę, sodę i sól, dodajemy do masy maślanej. Wsypujemy migdały i suszone morele, całość mieszamy i chłodzimy przez 30 minut.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcJxuP7VXChSNwLgbduVCakLH_UvaA1iPNiXbUAQ0cztW2z3xsG_lz-URTEsw9dwjyghSXYcB606aBDVPjfEjOWqN9OX1eJKiIZrIphrOqdyDmfNUK0mhg6U2fXKThkIf2X8Qd3mP9zpw/s320/piernikowe_biscotti.jpg)
po prostu piękne biscotti!
OdpowiedzUsuń:)
wyglądają pysznie
OdpowiedzUsuńAgatku, Margot, dziękuję.
OdpowiedzUsuńcudne ciasteczka Uwielbiam takie
OdpowiedzUsuńDziękuję, beato. są pyszne, jeśli mogę je zachwalić;)
OdpowiedzUsuńUu...święta się skończyły ale dalej nimi pachnie ^^
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego nowego roku.
Dzięki bardzo, Dziwnograju i Tobie również samych wspaniałości!
OdpowiedzUsuń