października 2010

piątek, 29 października 2010

Chlebek z ryżem, owsem i polentą

Lubię takie chlebowe eksperymenty i dodawanie do ciasta rzeczy, których zazwyczaj w chlebie się nie znajduje. Tym razem zaciekawił mnie dodatek ryżu do chleba. No i zachwycił kolor, ale to już po upieczeniu i ukrojeniu pierwszej kromeczki. Chleb jest lekko słodkawy w smaku, ryz niewyczuwalny;) Przepis Tatter.

Składniki na 1 bochenek

100 g ugotowanego ryżu (dowolnego rodzaju)
300 g wody
2 łyżki oleju słonecznikowego
325 g białej pszennej mąki chlebowej
50 g mąki pszennej razowej
50 g polenty (kaszki kukurydzianej)
50 g płatków owsianych
2 łyżki odtłuszczonego mleka w proszku
2 łyżki golden syrup
2 łyżeczki soli
1 łyżeczka drożdży instant

Wodę mieszamy z olejem. Do miski wsypujemy mąki, płatki i polentę oraz mleko w proszku. Dodajemy drożdże i sól oraz golden syrup. Mieszamy składniki i zagniatamy dość spoiste ciasto. Na końcu wyrabiania dosypujemy ryż i znów krótko zagniatamy.

Zostawiamy na 1 1/2 godziny do wyrośnięcia w ciepłym miejscu. Odgazowujemy i dzielimy ciasto na 6 równych części, z każdej formujemy małe podłużne bochenki.

Układamy je ściśle obok siebie w przygotowanej (naoliwionej) chlebowej foremce. Przykrywamy szczelnie wysmarowaną oliwą folią i pozwalamy wyrastać przez 45 minut.

Wstawiamy do nagrzanego do 220 stopni pieca i pieczemy przez 35 minut. Studzimy na kratce.

wtorek, 26 października 2010

Makaron ze świeżą szałwią, rukolą i serem feta

Danie z cyklu "obiad na szybko". Nie miałam specjalnej chęci ani czasu na przygotowanie obiadu, ale jeść coś (podobno) trzeba. Dlatego dziś makaron, w którym są wszystkie składniki, które uwielbiam. Przepis z książki "Szybko, zdrowo, smacznie...".

Składniki na 4 porcje

400 g makaronu (penne lub świderki)
2 ząbki czosnku
2 szalotki
8 listków szałwii, posiekanych
400 g cieciorki, odsączonej
600 g (1.5 puszki) krojonych pomidorów
2 duże garście rukoli
100 g sera feta, pokruszonego
szczypta cukru
pieprz, suszone oregano do smaku

Makaron wrzucamy na wrzątek i gotujemy al dente, gotowy przelewamy na sitko.

Na dużej patelni rozgrzewamy oliwę. Podsmażamy pokrojone drobno szalotki, ząbki czosnku i szałwię. Dodajemy cieciorkę, pomidory oraz cukier. Gotujemy na dużym ogniu, by sos zgęstniał. Doprawiamy pieprzem.

Na patelnię z warzywami dokładamy makaron, dokładnie mieszamy i chwilę podgrzewamy całość. Wykładamy na talerze. Po wierzchu posypujemy rukolą i rozkruszonym serem feta. Całość po wierzchu posypujemy oregano.

sobota, 23 października 2010

Cannelloni z dynią

Kolejna propozycja z książki Billa Grangera. Przepyszny dyniowy farsz zawinięty w płaty ciasta makaronowego, zapieczony pod serowym sosem. Muszę przyznać, że bałam się, że nie starczy mi farszu, bo wyjadałam go łyżką z miski. Świetnym dopełnieniem jest tu też prosty pomidorowy sos. Przepis z moimi zmianami.

Składniki na 3-4 porcje

Składniki na makaron:
12 płatów ciasta na lasagne
1,25 kg oczyszczonej i obranej dyni (mi wystarczył 1 kg)
1 duża czerwona cebula
2 łyżki oliwy z oliwek
2 łyżki listków tymianku (dałam kilka gałązek)
1/2 łyżeczki suszonych płatków chilli

Składniki na sos serowy:
40 g masła
2 łyżki mąki pszennej
750 ml mleka (dałam 500ml)
liść laurowy
250 g sera ricotta
sól i pieprz, gałka muszkatołowa

Składniki na sos pomidorowy:
1 puszka krojonych pomidorów
2 łyżki oliwy
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki cukru
1 ząbek czosnku
pieprz

Dodatkowo:
kilka łyżek świeżo startego parmezanu

Dynię kroimy w kostkę o boku 3 cm, cebulę kroimy w piórka i układamy warzywa na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Polewamy oliwą, dodajemy tymianek, przyprawy i pieczemy w temperaturze 120 stopni przez 40 minut, kilka razy mieszając całość. Dynia powinna zrumienić się na złotobrązowo. Upieczoną wyjmujemy z piekarnika,odstawiamy do wystygnięcia. Usuwamy gałązki tymianku, przekładamy do miski i rozgniatamy widelcem.

W dużym rondlu roztapiamy masło. Dodajemy mąką i dokładnie mieszamy, by pozbyć się grudek. Gotujemy 2-3 minuty, do momentu, aż płyn zacznie bulgotać. Stopniowo wlewamy mleko, jednocześnie ubijając masę. Dodajemy liść laurowy i gotujemy, mieszając, aż sos zgęstnieje i nabierze gładkiej konsystencji. Zdejmujemy z ognia, dodajemy ricottę i ubijamy, by składniki połączyły się. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem i gałką muszkatołową.

Płaty ciasta wkładamy partiami na wrzątek, by zmiękły (około 2-3 minuty). Przekładamy na sitko, by chwilę obciekły, uważając jednak, by się nie posklejały. Na każdy płat układamy czubata łyżkę farszu z dyni i zawijamy w rulonik wzdłuż dłuższego boku.

Naczynie żaroodporne smarujemy masłem, na spód wlewamy część sosu serowego. Gotowe rurki układamy ciasno w naczyniu, polewamy resztą sosu i posypujemy parmezanem. Zapiekamy w temperaturze 180 stopni przez 35-40 minut, aż wierzch się zezłoci a sos będzie bulgotał.

Gdy makaron się zapieka, przygotowujemy sos pomidorowy. Do rondla wlewamy pomidory i gotujemy około 15 minut, by sos odparował i zgęstniał. Dodajemy resztę składników, gotujemy jeszcze minutę i podajemy z gotowym makaronem.

czwartek, 21 października 2010

Pudding z ananasem

Dostałam na urodziny książkę kucharską autorstwa australijskiego kucharza Billa Grangera. Mam zamiar przerobić ją od deski do deski, choć nie wiem, kto zje niektóre dania, bo w mojej rodzinie one raczej nie przejdą;) Zaczęłam od puddingu, bo akurat kupiony kilka dni wcześniej ananas machał do mnie z szafki i prosił, by go spożytkować. Bardzo fajny deser wyszedł, idealny na jesienne wieczory. Jeszcze ciepłe lekko gąbczaste, kleiste ciasto idealnie komponuje się z zimnymi i kremowymi lodami.

Składniki

125 g mąki pszennej
3 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka mielonego cynamonu
115 g drobnego cukru (dałam 90 g)
200 g obranego ananasa z wykrojonym rdzeniem, pociętego kostkę 1x1cm
250 ml mleka
85 g masła, roztopionego i ostudzonego
1 jajko, lekko roztrzepane
135 g jasnobrązowego cukru
3 łyżki syropu cukrowego (dałam golden syrup)

Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni.
Do miski przesiewamy mąką, dodajemy proszek do pieczenia, cynamon i cukier. Całość mieszamy. Dodajemy pokrojonego ananasa, mleko, roztopione masło i jajko i mieszamy, by składniki dokładnie się połączyły.
Masę przekładamy do żaroodpornego naczynia o pojemności 2 litrów.

Do małego rondla wsypujemy cukier, wlewamy 250 ml wody i dodajemy syrop cukrowy. Podgrzewamy, by cukier się rozpuścił, gotujemy chwile i zdejmujemy z ognia. Polewamy równomiernie wierzch puddingu.

Pieczemy przez 30-40 minut, aż wierzch będzie zrumieniony a pudding puszysty.

Podajemy z lodami, custardem lub chudą śmietaną.

poniedziałek, 18 października 2010

Strudel z jabłkami, ryżem i rodzynkami

Na wspólne pieczenie z Cukrową Wróżką umawiałyśmy się od jakiegoś czasu. Wybór, spośród 10 wróżkowych propozycji, padł na strudel. Przepis na ciasto i instrukcję obchodzenia się z nim znalazła Wróżka u Agnieszki. Przepis na nadzienie wyszukałam w książce "Kuchnia polska" M. Łebkowskiego i po kilku zmianach zrobiłam z 1.5 podanej niżej porcji. Choć jak pisała Agnieszka strudel to "austryjackie szczyty sztuki cukierniczej", chyba poszło mi całkiem nieźle, wałkowało się czadowo! Dzięki Wróżko:)

Składniki na bardzo duże ciasto

Składniki na ciasto strudlowe:
250 g mąki pszennej (typ 700 glatt) wysokoglutenowej
2 g soli
1 jajko o wadze ok. 50g
100g letniej wody
20g oleju (polecany był słonecznikowy)

Składniki na nadzienie:
150g ryżu
300 ml mleka
500 g jabłek
150 g cukru
100 ml śmietanki (u mnie 30%)
2/3 łyżeczki cynamonu
50 g rodzynek
2 łyżki bułki tartej

Dodatkowo:
olej do zanurzenia ciasta
roztopione masło do smarowania ciasta
cukier puder do posypania

Zagniatamy na stolnicy wszystkie składniki ciasta, aż będzie odchodzić od rąk. Kulkę ciasta wkładamy do miseczki wypełnionej olejem (ma zakrywać ciasto) i zostawiamy do odpoczęcia na minimum 30 min.

W międzyczasie przygotowujemy nadzienie - zagotowanym w rondelku mlekiem zalewamy ryż i gotujemy go. Rodzynki namaczamy w gorącej wodzie i osączamy. Jabłka obieramy, usuwamy gniazda nasienne, kroimy na kawałki i przesmażamy na 20 g masła. Mieszamy ryż, śmietankę, cukier, jabłka, cynamon, rodzynki, bułke tartą i odstawiamy do wystygnięcia.

Nagrzewamy piekarnik do 190 stopni. Wyjmujemy ciasto z oleju, oprószamy mąką i wykładamy na przykrytą wysypaną mąką serwetą stolnicę lub blat. Cienko wałkujemy pozostawiając początkowo w środku "górkę" grubszego ciasta. Rozciągamy na grzbietach dłoni, aż będzie cieniuteńkie (powinno dać się przez nie czytać gazetę).

Nakładamy nadzienie w jeden wysoki wałek przy jednym z dłuższych boków prostokąta. Przycinamy brzegi ciasta, tak żeby utworzyło duży prostokąt. Brzeg przeciwległy do tego z nałożonym nadzieniem smarujemy roztopionym masłem. Unosząc serwetę rolujemy ciasto tak, aby złączenie było pod spodem. Zwijamy w ruloniki zewnętrzne końce ciasta i zawijamy pod spód.
Smarujemy wierzch i boki strudla masłem. Przekładamy na nasmarowaną masłem blaszkę i pieczemy w 190 stopniach aż ciasto się zezłoci, moje piekło się 50 minut. Natychmiast po wyjęciu strudla z piekarnika ponownie szczodrze smarujemy go masłem. Po wystygnieciu posypujemy cukrem pudrem.

sobota, 16 października 2010

Chleb ziemniaczano-czosnkowy

Jak chyba wszyscy wiedzą, dziś Dzień Chleba, organizuje go Zorra. Ja obchodzę go po raz drugi, w zeszłym roku piekłam chleb sezamowy. W tym roku tez z piekarnika wyjęłam chlebek drożdżowy. Mocno aromatyczny i wilgotny chlebek z dodatkiem ziemniaków. Bardzo lekki, z ładnym środkiem. Aż miło świętować:) Przepis z CinCina.

Składniki na 2 bochenki

Składniki na bigę:
1 i 1/4 szklanki mąki pszennej
1/4 łyżeczki drożdży
3/4 szklanki wody

Składniki na ciasto chlebowe:
3 szklanki mąki pszennej (u mnie graham, pełnoziarnista i zwykła pszenna)
1,5 łyżeczki soli
1/4 łyżeczki pieprzu
1 i 1/4 łyżeczki drożdży instant
1 szklanka ugotowanych i ugniecionych ziemniaków (to mniej więcej dwa średniej wielkości ziemniaki ugotowane w mundurkach, obrane i ugniecione)
1 łyżka oliwy
2 łyżki świeżego, posiekanego rozmarynu
3/4 szklanki wody
4 łyżki posiekanego, podsmażonego lub podpieczonego czosnku (ja użyłam suszonego mielonego i dałami 1/2 łyzeczki)

Wszystkie składniki bigi mieszamy i zagniatamy,powinna mieć zwartą konsystencję, by można było ja kroić. Smarujemy łyżką oliwy, przykrywamy folią i zostawiamy na noc (3 pierwsze godziny na blacie, na resztę nocy do lodówki).

Rano wszystkie składniki ciasta właściwego dodajemy do bigi i zagniatamy ciasto - powinno być dosyć luźne, ale nie lejące i nie klejące,powinno odchodzić od rąk i być sprężyste.
Robimy z niego kulę, smarujemy oliwą i zostawiamy do wyrośnięcia przez 2 godziny.

Następnie dzielimy na 2 części i formujemy bochenki. Zostawiamy do wyrośnięcia na 1-2 godziny, do czasu aż podwoją swoją objętość.

Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 230 stopni.
Wyrośnięte bochenki nacinamy i smarujemy oliwą, dzięki której będą potem złociste i lekko błyszczące.

Wstawiamy do piekarnika i pieczemy 35-45 minut.
Po upieczeniu dobrze studzimy i dopiero potem kroimy.

środa, 13 października 2010

Kwadraty z dynią, papryką i fetą

Kwadratów na cieście francuskim ciąg dalszy. Były już z łososiem i cukinią, szynką i cukinią a tym razem coś wegetariańskiego i sezonowego. Zostałam poproszona o dyniowe eksperymenty, oto i one. Świetne połączenie trzech głównych składników daje pyszną i cieszącą oko przekąskę.

Składniki na 6 kwadratów

1 opakowanie ciasta francuskiego
150 g dyni (bez skórki)
1/2 zielonej papryki
200 g sera feta
czubata łyżka śmietany 18%
sól, pieprz, gałka muszkatołowa, tymianek do smaku
1 jajko

Płat ciasta dzielimy na 6 kwadratów. Delikatnie nacinamy ciasto 1 cm od brzegu, by powstało coś na kształt ramki, którą smarujemy rozmąconym jajkiem.

Śmietanę doprawiamy solą, pieprzem i gałką. Smarujemy każdy środek kwadratu śmietaną.

Dynię kroimy w pasterki o grubości 3 mm i układamy je na warstwie śmietany. Paprykę kroimy w cieknie paski wzdłuż a te jeszcze na pół w poprzek, również układamy na cieście. Całość posypujemy pokruszonym serem feta, posypujemy posiekanym świeżym tymiankiem (można użyć i suszonego) oraz odrobiną gałki.

Zapiekamy w piekarniku 20-25 minut w temperaturze 200 stopni, aż ciasto zezłoci się a ser lekko roztopi.

poniedziałek, 11 października 2010

Zupa dyniowa z jabłkiem

Mama kupiła dynię właściwie po to, by zrobić z niej zupę, choć na wszystkie fajne przepisy, które udało mi się znaleźć kręciła nosem. Ta, którą przygotowałyśmy, jest miksem 2 przepisów. Zupa wyszła pyszna, kremowa i rozgrzewająca. A dynia zjedzona!


Składniki

2 łodygi selera naciowego
1 marchewka
1 cebula
1 kwaśne jabłko
3 łyżki oliwy z oliwek
2 kg obranej i pokrojonej w kostkę dyni
1-1 1/2 łyżki czerwonej pasty curry
2 łyżeczki świeżo startego imbiru
1 litr bulionu
sól, pieprz, gałka muszkatołowa do smaku
garść podprażonych pestek dyni

Warzywa oczyszczamy obieramy, marchewkę i selera kroimy w plasterki a cebulę oraz jabłko w kostkę. Na oliwie podsmażamy (najlepiej partiami) najpierw cebulkę, potem dodajemy marchewkę, selera.

Miękkie warzywa wrzucamy do dużego garnka, dodajemy jabłko, pastę curry oraz dynię. Całość zalewamy bulionem (ilość zależy od dyni, mojej wystarczył litr-była dość wodnista).

Dodajemy 1 łyżeczkę startego imbiru (w razie potrzeby resztę dodać pod koniec gotowania). Gotujemy zupę na średnim ogniu, około 40-60 minut, aż dynia zmięknie lub całkowicie się rozpadnie. Miksujemy zupę na krem, posypujemy pestkami i podajemy.

sobota, 9 października 2010

Chleb z muesli

Leciutki chlebek z dodatkiem muesli i suszonych moreli. Ja uzyłam muesli z suszonymi figami i rodzynkami, więc dodatkowo miałam trochę suszonych owocków. Przepis od Liski.

Składniki na 1 bochenek

210 ml wody z mlekiem (pół na pół)
210 g mąki pszennej
40 g mąki żytniej (dałam razową)
2 łyżeczki suchych drożdży instant
1 łyżeczka soli
10 g masła
15 g miodu (dałam 5 g)
80 g muesli
15 g suszonych moreli, drobno posiekanych

Mieszamy w misce suche składniki. Powoli wlewamy mleko z wodą, dodajemy miód. Ręcznie lub mikserem wyrabiamy ciasto - będzie dosyć lepkie i geste. Na końcu dodajemy morele.
Przykrywamy miskę folią spożywczą i odstawiamy do wyrastania na około 40-60 minut.

Z ciasta formujemy bochenek i wkładamy go do małej keksówki. Posypujemy wierzch otrębami/płatkami/mąką.

Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrastania 30-40 minut.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.

Przed wstawieniem chleba spryskujemy ścianki i dno piekarnika wodą.
Wstawiamy chleb i pieczemy około 30-40 minut.

piątek, 8 października 2010

Dyniowe kopytka z masłem szałwiowym

Wypatrzyłam ten przepis w "Zwierciadle" i miałam na niego dużą ochotę. I muszę przyznać, że dawno nic w kuchni nie było takie nieznośne jak te kopytka:) Ilość mąki, którą musiałam dosypać była spora, a i tak ciasto się lepiło, przyklejało się do blatu i nie chciało się uformować. Nie wiem czy to kwestia rodzaju dyni, czy zastąpienia mąki orkiszowej pełnoziarnistą. Ostatecznie wygrałam, kopytka wyszły smaczne, ale przepis polecam tym, którzy lubią wyzwania;)
Składniki na 5 porcji

Składniki na kopytka:
900 g dyni piżmowej
500 g mąki pszennej + do podsypania
1/2 łyżeczki soli

Składniki na sos:
50 g masła
10-12 listków szałwii
1/3 łyżeczki pieprzu

Dynię obieramy, kroimy w kostkę i pieczemy aż zmięknie. Po wystudzeniu miksujemy na pulpę.

Do puree z dyni dodajemy mąkę i sól. Wyrabiamy elastyczne ciasto (w razie potrzeby dosypując mąkę), przekładamy na oprószony mąką blat i formujemy wałeczki o grubości 1-1,5 cm. Kroimy poprzecznie kopytka, odciskamy wzór widelcem.
W garnku gotujemy wodę, dodajemy łyżkę oliwy i wrzucamy porcjami kopytka na wrzątek. Gotujemy do wypłynięcia, odcedzamy i przekładamy na talerze.

Masło roztapiamy na patelni, dodajemy listki szałwii i smażymy je na chrupko. Polewamy kopytka sosem maślanym,posypujemy pieprzem i posypujemy startym parmezanem.

czwartek, 7 października 2010

Pieczone pierogi z bakłażanem i pomidorkami

Bakłażanów najadłam się w tym roku w Turcji i byłam ciekawa jak sprawdzą się jako nadzienie do pierogów. Wyszły bardzo smaczne, pysznie komponują się z pomidorami i kuminem.

Składniki na 6 dużych pierogów

Składniki na ciasto
2 szklanki mąki pszennej
200 g masła
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 łyżki śmietany

Składniki na farsz
1 bakłażan
1 cebula
1 ząbek czosnku
12 pomidorków koktajlowych
1/2 kulki mozzarelli
1/2 łyżeczki kuminu
szczypta kolendry
2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
sól i pieprz do smaku

Mąkę z solą i proszkiem do pieczenia siekamy szerokim nożem z zimnym masłem. Dodajemy śmietanę i zagniatamy ciasto. W miarę potrzeby, jeśli ciasto nie będzie się lepiło, można dodać odrobinę wody. Gotowe ciasto zawijamy w folię i wkładamy do lodówki na 30 minut.

Bakłażana myjemy, kroimy na małą kostkę, posypujemy solą i przekładamy na sitko a potem odsączamy na ręczniku papierowym. Cebulę kroimy w kostkę a czosnek przeciskamy przez praskę.

Rozgrzewamy olej na patelni i podsmażamy cebulę z czosnkiem, następnie dodajemy bakłażana i smażymy około 10 minut aż się zrumieni i zmięknie. Warzywa przekładamy do do miseczki i zostawiamy do przestygnięcia.

Pomidorki kroimy na połówki, dodajemy do podsmażonych warzyw, przyprawiamy solą i pieprzem i dodajemy koncentrat pomidorowy. Mozzarellę ścieramy na tarce i mieszamy razem z warzywami.

Ciasto wałkujemy na placek o grubości 5mm i wycinamy z niego koła o średnicy 16 cm. Na każde koło nakładamy porcję farszu, pierogi sklejamy i smarujemy rozmąconym jajkiem.

Pieczemy przez około 30 minut w temperaturze 180 stopni.

środa, 6 października 2010

Chleb emigrant

Bardzo smaczny chlebek, dawno takiego smacznego nie piekłam. W smaku chyba najbardziej przypomina mi pain de campagne. Podczas pieczenia chlebek nieoczekiwanie podniósł się z jednej strony. Okazało się, że od spodu wyrósł mu ogonek:) Przepis od Tatter.

Składniki na 1 bochenek

Składniki na pre-ferment:
1 szklanka wody niechlorowanej
1/4 łyżeczki suchych drożdży
1 1/4 szklanki maki chlebowej
2 łyżki mąki pszennej razowej
2 łyżki mąki żytniej (dałam razową)

Składniki na ciasto właściwe:
1 szklankę wody niechlorowanej
1 łyżke gruboziarnistej soli
1 łyżke cukru
1/4 łyżeczkę suchych drożdży
3 1/2 szklanki maki chlebowej

Wszystkie składniki pre-ferment dobrze mieszamy, przykrywamy i zostawiamy na 16 godzin.

Dobrze mieszamy zaczyn i dodajemy pozostałe składniki. Wyrabiamy, aż ciasto będzie gładkie. Ciasto będzie delikatnie lepkie i raczej luźne. Przykrywamy i zostawiamy do wyrośnięcia na 1 1/2 godziny, składając ciasto po 45 minutach.
Następnie formujemy bochenek, wkładamy go do kosza złączeniem w górę i zostawiamy do wyrośnięcia na 1 godzinę.

W tym czasie rozgrzewamy piec do 245 stopni. Przed włożeniem chleba do pieca, wstawiamy do niego miseczkę z wrzącą wodą, by powstała para. Spryskujemy wodą również chleb i czynność tę powtarzamy po 5 minutach. Pieczemy 15 minut. Obniżamy temperaturę do 225 stopni i pieczemy jeszcze około 20-25 minut.

Studzimy na kratce.

PS. A oto i ogonek.

wtorek, 5 października 2010

Humus z suszonych pomidorów i bazylii

W odróżnieniu od poprzedniego wpisu ten humus zrobiłam z myślą o sobie:) Pysznie pomidorowa, gęsta a jednocześnie orzeźwiająca dzięki bazylii pasta, która najlepiej smakuje z białym chlebem lub bułeczką lub podjadana z ulubionymi warzywami. Przepis pochodzi z tej strony, zrobiłam z połowy porcji i wyszła mi duża miseczka pasty.

Składniki

2 puszki ciecierzycy
2/3 szklanki suszonych pomidorów w oliwie
2 łyżki pasty tahini
2 łyżki soku z cytryny
1 łyżka oliwy z oliwek (dałam oliwę z pomidorów)
szczypta soli i pierzu
1/2 szklanki listków bazylii

Wszystkie składniki miksujemy w blenderze na jednolitą masę. Jeśli będzie zbyt gęsta, dodajemy odrobinę oliwy z pomidorów. W razie potrzeby dodajemy więcej soli, pieprzu lub soku z cytryny do smaku.

poniedziałek, 4 października 2010

Kwadraty z łososiem, cukinią i koperkiem na cieście francuskim

Dzisiejsza propozycja zupełnie mnie nie kręci, bo jest w niej koperek a to w 99% przypadków oznacza, że dania nie zjem. Tak samo jak dodatek natki pietruszki. Ale jeśli lubicie łososia i odrobinę zieleniny, polecam wypróbować!

Składniki na 6 kwadratów

1 opakowanie ciasta francuskiego
6 plastrów wędzonego łososia
1 średnia cukinia
pęczek koperku
2 jajka
4 łyżki gęstej śmietany
łyżka soku z cytryny
kilka łyżek startego żółtego sera
sól i pieprz

Płat ciasta dzielimy na 6 kwadratów. Delikatnie nacinamy ciasto 1 cm od brzegu, by powstało coś na kształt ramki, którą smarujemy rozmąconym jajkiem.

Śmietanę mieszamy z jajkiem, dodajemy posiekany koperek (odrobinę zostawiając do posypania na koniec), sok z cytryny i doprawiamy solą i pieprzem. Smarujemy środki kwadratów masą śmietanowo-jajeczną. Na niej układamy plastry łososia.

Cukinię kroimy w cienkie plastry i układamy na łososiu. Posypujemy po wierzchu tartym serem i koperkiem.

Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i pieczemy przez 20-25 minut, by wierzch ciasta był złocisty.

sobota, 2 października 2010

Tarta jabłkowa ANZAC

Wiem, że to październik a nie kwiecień i ta tarta powinna pojawić się raczej w święto narodowe Australii i Nowej Zelandii, czyli 25 kwietnia. Mama bardzo chciała ciasto z jabłkami, a zdjęcie tej tarty z książki "Desery-wielka książka kucharska" siedziało mi w głowie. Ciasto wyszło pyszne - idealne kruche ciasto, kwaskowate, miękkie jabłka i słodki, chrupiący owsiankowa skorupka.

Składniki na tortownicę o średnicy 24 cm

Składniki na ciasto:
2 1/4 szklanki* mąki pszennej
1/4 szklanki cukru pudru
125 g masła
2 jajka

Składniki na nadzienie
4 duże antonówki
150 g płatków owsianych
60 g mąki
4 łyżki + 60 g cukru
110 g masła
2 1/2 łyżki golden syropu

Na blacie łączymy mąkę z cukrem pudrem. Dodajemy posiekane masło (zimne) i szerokim nożem wyrabiamy, by powstały grudki z ciasta. Wbijamy jajka i zagniatamy ciasto. Na lekko podsypanej mąką powierzchni wałkujemy placek o średnicy 30 cm. Przekładamy go do natłuszczonej tortownicy, dziurkujemy spód i wstawiamy do lodówki na 30 minut.

Jabłka obieramy, usuwamy gniazda nasienne. Przekładamy do garnka, zasypujemy 4 łyżkami cukru i chwilę dusimy, by jabłka zmiękły, następnie odstawiamy do wystygnięcia.

Płatki owsiane mieszamy razem z mąka i resztą cukru. Masło roztapiamy w garnuszku razem z golden syropem, a następnie wlewamy masę do miski z płatkami i mieszamy całość.

W piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez 10 minut podpiekamy spód ciasta na który wysypujemy fasolki, a następnie sam spód przez 5 minut. Lekko studzimy, wykładamy jabłka a na wierzch owsiankową masę.

Pieczemy przez około 30 minut do zezłocenia się wierzchu ciasta. Wyjmujemy z foremki i kroimy dopiero po ostudzeniu.


* szklanka w tym przypadku to odpowiednik amerykańskiego cup - 220 ml

piątek, 1 października 2010

Focacciowy wieniec

Dawno mnie tu nie było, ale miałam małe urwanie głowy, potem wyjechałam na wakacje, a teraz dla odmiany jestem przeziębiona. Ale piec trzeba! Dziś przepis na nadziewaną focaccię, która stanie się świetnym uzupełnieniem sałatki lub dodatkiem do talerza zupy. Przepis stąd.

Składniki na duży wieniec

Składniki na ciasto:
500 g białej mąki
50 g świeżych drożdży (dałam 20 g)
1 szklanka ciepłej wody
1 łyżeczka cukru
10 ml oliwy z oliwek
1 łyżeczka soli

Składniki na farsz:
15 oliwek czarnych wędzonych z pestką (dałam drylowane i trochę więcej)
10 suszonych pomidorów w zalewie
2 ząbki czosnku
3 łyżki orzechów włoskich
łyżka koncentratu pomidorowego
łyżka oliwy
1 starta mozzarella
szczypta oregano
sól, cukier do smaku

Dodatkowo:
żółtko + łyżka wody

W misce mieszamy drożdże z 3 łyżkami ciepłej wody i cukrem. Kiedy podwoją objętość dodajemy mąkę, wodę i oliwę a na końcu sól. Przekładamy ciasto na blat, podsypujemy je mąką i wyrabiamy 10 minut. Miskę smarujemy oliwą i przekładamy do niej wyrobione ciasto, obtaczając je w oliwie, żeby nie wysychało. Przykrywamy wilgotną ściereczką i zostawiamy w cieple na godzinę (moje rosło w lodówce całą noc).

W międzyczasie robimy farsz. Orzechy prażymy na patelni, drobno je siekamy. Bardzo drobno siekamy oliwki i pomidory, dodajemy startą mozzarellę. Przez praskę wyciskamy czosnek. Wszystkie składniki łączymy z łyżką koncentratu i łyżką oliwy. Doprawiamy solą i cukrem.

Po godzinie wyrośnięte ciasto uderzamy pięścią i wyrabiamy ponownie około 3 minuty. Odkładamy na 5 minut. Następnie podsypujemy stolnicę mąka i wałkujemy ciasto na prostokąt około 40 x 30cm. Rozsmarowujemy na nim farsz, pozostawiając wzdłuż boków nie posmarowany pasek o szerokości 1cm (żeby ciasto dało się zlepić po zrolowaniu). Wzdłuż dłuższego boku zwijamy ciasto. Sklejamy brzeg, końce zostawiając otwarte.

Obsypujemy blachę mąką i układamy na niej roladę sklejeniem do spodu. Sklejamy boki rolady formując z niej koło. Nacinamy koło w 5cm odstępach, kończąc nacięcie ok. 2cm od środka koła (ja robiłam to nożyczkami). Delikatnie rozsuwamy nacięte fragmenty ciasta i lekko skręcamy je przekrojoną stroną do góry. Przykrywamy ściereczką i zostawiamy do wyrośnięcia na 30-40 minut.

Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 190 stopni, smarujemy wieniec jajkiem roztrzepanym z wodą i wkładamy do piekarnika. Pieczemy 35-40 minut.

Studzimy na kratce i kroimy.