
210 ml wody z mlekiem (pół na pół)
210 g mąki pszennej
40 g mąki żytniej (dałam razową)
2 łyżeczki suchych drożdży instant
1 łyżeczka soli
10 g masła
15 g miodu (dałam 5 g)
80 g muesli
15 g suszonych moreli, drobno posiekanych
Mieszamy w misce suche składniki. Powoli wlewamy mleko z wodą, dodajemy miód. Ręcznie lub mikserem wyrabiamy ciasto - będzie dosyć lepkie i geste. Na końcu dodajemy morele.
Przykrywamy miskę folią spożywczą i odstawiamy do wyrastania na około 40-60 minut.
Z ciasta formujemy bochenek i wkładamy go do małej keksówki. Posypujemy wierzch otrębami/płatkami/mąką.

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
Przed wstawieniem chleba spryskujemy ścianki i dno piekarnika wodą.
Wstawiamy chleb i pieczemy około 30-40 minut.
Strasznie mi się podoba ten dodatek "słodyczy" do pieczywa!
OdpowiedzUsuńUściski!
ślicznie wygląda:]
OdpowiedzUsuńświetny pomysł! taki typowo śniadaniowy chlebek :)
OdpowiedzUsuńMniam, uwielbiam chleb z muesli! Ten idealnie mi pasuje do niedzielnej śniadaniowej owsianki :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny przepis! Muszę, po prostu muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńwyglada bardzo ladnie:) chetnie bym skusila sie na kromeczke, a nawet na dwie:)
OdpowiedzUsuńOliwko, chlebek jest bardzo fajny!
OdpowiedzUsuńKasiu, dziękuję!
Paulo, o tak, lekki, ale zarazem energetyczny:)
Arven, o, a może i ja zjem sobie na śniadanie owsiankę..:)
Wisienko, koniecznie!
korniczku, znów szalejesz!
OdpowiedzUsuńjak ja uwielbiam tu zaglądac...
Ago, a to zapraszam!
OdpowiedzUsuńKarmel-itko, bardzo się cieszę, że lubisz mojego bloga:)
Miłej niedzieli!
korniczku, ujęłaś mnie chlebem musli, bo uwielbiam turecki - to taki, w którym jest mnóstwo daktyli, moreli, rodzynek i orzechów. A musli z mlekiem jem codziennie na śniadanie, uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńKuchareczko, mleko z muesli to i ja zawsze na śniadanie. A tureckiego jeszcze nie piekłam, dzięki za trop, muszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie.. Taki pstrokaty:)) Zapewne taki ładny chlebek smakuje lepiej..
OdpowiedzUsuńSpencerze, czy smakuje lepiej, to trudno porównywać, ale oko cieszy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
kolejny super chlebek w Twoim wykonaniu :) gdy ostatnio zrobiłam chlebek Emigrant to znikł tak szybko ze nie zdąrzyłam zrobić nawet zdjęć :D
OdpowiedzUsuńChocolates, superancko, że emigrant smakował!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńOlciaky, ja też!
OdpowiedzUsuń