Składniki na 1 bochenek
Składniki na pre-ferment:
1 szklanka wody niechlorowanej
1/4 łyżeczki suchych drożdży
1 1/4 szklanki maki chlebowej
2 łyżki mąki pszennej razowej
2 łyżki mąki żytniej (dałam razową)
Składniki na ciasto właściwe:
1 szklankę wody niechlorowanej
1 łyżke gruboziarnistej soli
1 łyżke cukru
1/4 łyżeczkę suchych drożdży
3 1/2 szklanki maki chlebowej
Dobrze mieszamy zaczyn i dodajemy pozostałe składniki. Wyrabiamy, aż ciasto będzie gładkie. Ciasto będzie delikatnie lepkie i raczej luźne. Przykrywamy i zostawiamy do wyrośnięcia na 1 1/2 godziny, składając ciasto po 45 minutach.
Następnie formujemy bochenek, wkładamy go do kosza złączeniem w górę i zostawiamy do wyrośnięcia na 1 godzinę.

Studzimy na kratce.
PS. A oto i ogonek.

Ogonek uroczy, a ja Korniku (jak juz maż przeje mój ostatni chlebowy dzień) upiekę go na pewno....a ogonek uroczy:) taka mała, tłuściutka myszka Ci z tego chlebka wyszła:)...przekrój rewelacja:) Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńjola szyndlarewicz
Ma piękne dziury! Cudowny bochenek :))
OdpowiedzUsuńwow , Marta, to jeden z piękniejszych chlebów jakie mi było dane oglądać
OdpowiedzUsuńyumi :3 jaki fajny dziurawy :)
OdpowiedzUsuńwygląda jak dzieło sztuki. mi do pieczenia chlebów jeszcze dużo brakuje- ale wiem gdzie szukać inspiracji;)
OdpowiedzUsuńchlebek wyglada cudnie i na pewno smakuje pysznie:) a ogonek dodaje mu uroku:)
OdpowiedzUsuńjaki piekny chlebek!!az zazdroszcze!
OdpowiedzUsuńChleb wygląda bardzo apetycznie aż chce się zjeść a ogonek śmiszny :P
OdpowiedzUsuńmmm... wygląda niezwykle. piękny bochenek ;]
OdpowiedzUsuńChleb z ogonkiem :) uroczy!
OdpowiedzUsuńJolu, bardzo się cieszę, że chlebek Ci sie podoba. mi też z tym ogonkiem skojarzył się z jakimś zwierzakiem:)
OdpowiedzUsuńMajanko, trochę mnie przeraziły te dziury, bo u Tatter chleb był bardzo zwarty w środku. Ale mi pasuje, więcej masła/serka czy innych pyszności w tych dziurach ląduje;)
Alu, takie miłe słowa z Twoich ust to dla mnie największa pochwała. bardzo Ci dziękuję!
Zuzo, oj bardzo dziurawy, do zdjęcia wybrałam najmniej dziurawą część a i tak są wielkie:)
Malwino, ojej, bardzo mi miło, dziękuję!
Ago, ogon jest faktycznie przeuroczy:)
Ewam, bardzo dziękuję!
Kasiu, mnie tylko zastanwia skąd się wziął:)
Karmel-itko, dzięki!
Pozdrawiam!
bardzo fajny i prosty przepis. od dawna nie piekłam żadnego chlebka, więc chyba zaraz pójdę wstawić sobie zaczyn :)
OdpowiedzUsuńAmarantko, dziękuję!
OdpowiedzUsuńChocolates, polecam!:)
haha świetny ten ogonek :) i chlebek mi się podoba i nazwa też :)
OdpowiedzUsuńJaki fajny chleb. Zastanawiałam się właśnie jaki upiec jutro. Teraz już wiem. Lecę zrobić pre-ferment.
OdpowiedzUsuńJakie cudo! I ten 'ogonek'... bez wątpienia wywołuje uśmiech na twarzy. ;)
OdpowiedzUsuńŚciskam!
Paulo, dzięki!
OdpowiedzUsuńLo, ale fajowo! smacznego!
Oliwko, a jakie zdziwienie wywołał, jak się pojawił;)
Pozdrówki!
bardzo spodobał mi się przepis na ten chlebek i oczywiście chlebek również :) świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńMagdo, bardzo dziękuję a chlebek polecam wypróbować:)
OdpowiedzUsuń