Chleb pszenno-żytni z orzechami włoskimi

Staliśmy się prawdziwymi smakoszami chlebów z orzechami włoskimi. Bardzo nam smakują, oto propozycja na kolejny. Znaleziony u Agaty, lekko zmodyfikowany przeze mnie i pieczony w garnku rzymskim. Chlebek pyszny, chrupiąca skórka, miękki, wilgotny środek i te orzechy...:)

Składniki na duży bochenek

15 g świeżych drożdży
2 płaskie łyżeczki cukru
około 350-400 g letniej wody
350 g białej mąki pszennej
200 g mąki pszennej razowej
200 g mąki żytniej razowej
200 g ugotowanych i rozgniecionych ziemniaków
2 płaskie łyżeczki soli
3 łyżki siemienia lnianego
100 g orzechów włoskich, grubo pokrojonych

Drożdże rozkruszamy do małej miseczki i rozpuszczamy w połowie ilości wody z cukrem.
Mąki i ziemniaki umieszczamy w misce, wlewamy drożdże i wyrabiamy ciasto około 4 minuty na niskich obrotach miksera. Wlewamy wodę, ale tylko tyle ile trzeba, by ciasto nie było lepkie i kleiste (wszystko zależy od ziemniaków). Dodajemy sól i siemię lniane, wyrabiamy kolejne 4 minuty. Dodajemy orzechy i krótko zagniatamy. Ciasto przekładamy do miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na godzinę w ciepłe miejsce. W połowie wyrastania odgazowujemy ciasto i składamy je na pół.

Jeśli pieczemy w garnku, smarujemy go oliwą (garnek), wysypujemy otrębami i przekładamy ciasto do formy. Odstawiamy na 45 minut do rośnięcia. Następnie wstawiamy do zimnego piekarnika i nastawiamy na 220 stopni. Od momentu, gdy temperatura zostanie osiągnięta, chleb powinien piec się jakieś 40-50 minut.

Jeśli pieczemy w zwykłej keksówce, z ciasta formujemy podłużny bochenek, przekładamy go do wysmarowanej tłuszczem i wysypanej otrębami formy. Odstawiamy do wyrośnięcia na około 45 minut, a następnie wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do temperatury 240 stopni, pieczemy 10 minut. Po tym czasie obniżamy temperaturę do 220 stopni i pieczemy kolejne 10 minut. Redukujemy temperaturę do 200 stopni i pieczemy jeszcze około 30 minut. Chleb studzimy na kratce.