Ten warkocz można zrobić z różnym nadzieniem. U mnie były dwa - serowe i jabłkowe. Jedno ciasto zostało podarowane znajomym, z losowania wypadło, że dostaną wersję serową, a my po raz kolejny raczyliśmy się jabłkami:) Ale jabłuszka są pyszne, więc nigdy ich za wiele. Nadzienie jabłkowe to duszone jabłka robione przez mamę. Przepis na ciasto znalazłam u Niny.
Składniki na 2 ciasta
Składniki na ciasto
1/4 szklanki cieplej wody
1/2 szklanki ciepłego mleka
50 g świeżych drożdży (albo 2 1/4 łyżeczki suchych drożdży)
3 szklanki mąki
1/4 szklanki + 2 łyżki cukru
4 łyżki miękkiego masła
1 jajko
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii (albo 1/8 łyżeczki aromatu waniliowego)
skórka otarta z 1 cytryny
szczypta soli
Nadzienie:
250 g twarożku
1/2 szklanki cukru
3 łyżki maki
1 jajko
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
Zaczynamy od przygotowania ciasta - drożdże rozkruszamy, zasypujemy 2 łyżkami cukru i mieszamy do ich rozpuszczenia. Dodajemy ciepłe mleko, mieszamy i odstawiamy przykryte ściereczką w ciepłe miejsce. W ciągu kilku - kilkunastu minut drożdże zaczną pracować, utworzą się bąbelki i rozczyn urośnie.
Resztę składników ciasta mieszamy, dodajemy zaczyn drożdżowy i wyrabiamy miękkie, gładkie ciasto. Przykrywamy i zostawiamy do wyrośnięcia w cieple miejsce na około 45-60 minut, aż będzie lekko napuszone (niekoniecznie musi podwoić swoja objętość).
W międzyczasie przygotowujemy nadzienie, mieszając wszystkie składniki na gładką masę.
Wyrośnięte ciasto przekładamy na posypana mąką stolnicę, dzielimy na dwie części. Każda część wałkujemy na prostokąt o wymiarach około 30 x 20cm. Wizualnie dzielimy prostokąt (wzdłuż długiego boku) na trzy równe części. Polowe serowego nadzienia wykładamy w kształcie walka na środkowej części. Obie części po dwóch stronach nadzienia nacinamy na 2cm szerokie, lekko ukośne paseczki dochodząc nożem prawie do nadzienia. Paseczki zakładamy na wałeczek serowy na przemian z jednej i drugiej strony, przeplatając je i tworząc jakby warkocz.
Ciasta przekładamy na wyłożoną pergaminem blachę, przykrywamy ściereczką i zostawiamy do wyrośnięcia na około godzinę. Kiedy już ładnie podrosną, smarujemy warkocze rozkłóconym jajkiem i posypujemy cukrem kryształem (niekoniecznie).
Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez około 35-40 minut, aż warkocze będą ładnie zrumienione. Lekko studzimy na drucianej siateczce, podajemy cieple.
poniedziałek, 8 lutego 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Jak zwykle wyszperalas cos bardzo smakowitego... I jablkowy i serowy z cala pewnoscia by mi posmakowal :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
O jakie dobre ;)) Skąd Ty bierzesz tyle przepisów na takie pyszności. Dodaje do ulubinych
OdpowiedzUsuńBeo, tak szperam i znajduję pyszności;)
OdpowiedzUsuńDziwnograju, jako studentka dziennikarstwa powinnam umieć szukać, no to wyszukuję... przepisy:)