Ten placek przypomina clafoutis, jednak w środku jest bardziej kremowe. Moje jabłka były dość kwaśne, trochę się obawiałam, czy nie za kwaśne, ale świetnie to zagrało z delikatnym kremem. Zamiast gruszek dałam jabłka. Przepis znaleziony tu.
Składniki na formę o średnicy 23 cm
3 gruszki lub 2 jabłka obrane i pozbawione gniazd nasiennych
57 g roztopionego masła
36 g cukru
41 g mąki pszennej
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
2 duże jajka
184 g mleka
1/4 łyżeczki soli
cukier puder do posypania
Gruszki lub jabłka kroimy w plasterki i układamy w wysmarowanej masłem foremce do zapiekania.
Wszystkie pozostałe składniki umieszczamy w misce, miksujemy i zalewamy owoce. Wstawiamy do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika. Pieczemy 40-45 minut. Upieczony placek zostawiamy w piekarniku na 15 minut, następnie studzimy na blacie. Posypujemy po wierzchu cukrem pudrem. Najlepszy jeszcze ciepły.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
pachnie mi przez monitor! mniam...
OdpowiedzUsuńJuz czuje ten zapach pieczonych jablek... To musi byc pyszne :))
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to ciasto. Jest takie nieskomplikowane, ale później efekt zachwyca. Te kwaśne jabłka, to mnie by nawet cieszyły - nie cierpię słodkich, a taki smaczek dodawałby tylko uroku. ;)
OdpowiedzUsuńwyglada przepysznie! juz zapisuje...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
myniolinko, przesyłam Ci przez monitor kawałek ciacha:)
OdpowiedzUsuńściskam
Majko, nie mogę zaprzeczyć;)
Pozdrawiam
Zaytoon, ciasto faktycznie proste do zrobienia. A jak lubisz kwaśne jabłka, to by z pewnością smakowało.
Pozdrawiam!
Olu, mam nadzieję, że będzie smakowało.
Pozdrawiam!
Pierwsze zdanie " Ten placek przypomina clafoutis..." jest dla mnie wystarczającą rekomendacją. Może by tak na słodki podwieczorek...
OdpowiedzUsuńLo, cieszę się, ze przypadł Ci do gustu. na podwieczorek jak znalazł;)
OdpowiedzUsuń