Składniki na 16 bułeczek lub 2 bułki
250 g maki pszennej chlebowej
250 g mąki pszennej
15 g świeżych drożdży
1 łyżeczka cukru
330 g ciepłego mleka
1 szklanka pociętego szczypiorku
3 łyżki oleju
2 łyżeczki soli
sezam do posypania
Drożdże mieszamy z cukrem i połową ilości mleka, odstawiamy na 10 minut, by ruszyły.
W dużej misce łączymy mąki, sól, olej i szczypiorek. Wlewamy zaczyn i wyrabiamy miękkie, elastyczne ciasto. Przykrywamy folia spożywczą i zostawiamy na około 60 minut w cieple, do podwojenia objętości.
250 g maki pszennej chlebowej
250 g mąki pszennej
15 g świeżych drożdży
1 łyżeczka cukru
330 g ciepłego mleka
1 szklanka pociętego szczypiorku
3 łyżki oleju
2 łyżeczki soli
sezam do posypania
Drożdże mieszamy z cukrem i połową ilości mleka, odstawiamy na 10 minut, by ruszyły.
W dużej misce łączymy mąki, sól, olej i szczypiorek. Wlewamy zaczyn i wyrabiamy miękkie, elastyczne ciasto. Przykrywamy folia spożywczą i zostawiamy na około 60 minut w cieple, do podwojenia objętości.
Ciasto wyjmujemy na lekko podsypany mąką blat, dzielimy na 16 części i formujemy z nich bułeczki lub na 2 części i formujemy bułki. Wierzchy bułeczek/bułek smarujemy wodą i posypujemy sezamem. Układamy na blasze, nacinamy, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 30 minut. Wyrośnięte wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 225 stopni. Bułeczki pieczemy 10 minut, następnie zmniejszamy temperaturę do 200 stopni i podpiekamy następne 10-15 minut, bułki pieczemy do 5 minut dłużej. Studzimy na kratce.
Szczypiorek niezmiennie kojarzy mi się z ciepłym latem, a więc to skojarzenia bardzo przyjemne. Podobnie, jak faktura tych bułeczek - wyglądają niesamowicie lekko!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Zaytoon, mi szczypiorek bardziej z późną wiosną, ale skojarzenia mamy dobre, może przyciagną wiosnę i lato na stałe już:)
OdpowiedzUsuńa jeśli chodzi o bułki, to konsystencją przypominają bułkę wrocławską:)
Marta, szczypiorek mi też się kojarzy z wiosna
OdpowiedzUsuńa czy ja dobrze widzę ,że zrobiłaś dwie wielkie bułki?
Margot, tak, dwie. one spore wyszły, odrobinę mniejsze niż standardowe wrocławskie
OdpowiedzUsuńAle kusząca propozycja. Nie gardzę bułeczkami z cebulą ale połączenie szczypiorek-bułka to dla mnie pyszna alternatywa :))
OdpowiedzUsuńDziwnograju, cieszę się, że jako przedstawicielka osób, ktore lubią pieczywo z cebulą zaakceptowałaś moją propozycję;)
OdpowiedzUsuńmam pewien pomysł, zaczyna się od: to ja przywiozę szczypiorek... :)
OdpowiedzUsuńRadek, oj tam szczypiorek, paellę mieliśmy robić!:)
OdpowiedzUsuńostatnio dodaję szczypiorek prawie do wszystkiego
OdpowiedzUsuńdo jajecznicy, do sałatek, na kanapki
do bułek też bym chętnie dodała
Asiejko, ja ostatnio się przekonałam do szczypiorku, może nie w dużych ilościach, ale zaczynam się z nim zaprzyjaźniać:)
OdpowiedzUsuńZrobiła Twoje bułeczki! :) wyszły boskie! ;-)
OdpowiedzUsuńdziekuje za super przepis i pozdrawiam!
pieczarko, bardzo się cieszę, że Ci smakowały!
OdpowiedzUsuń