
Składniki na ciasto
200 g mąki pszennej
100 g miekkiego masła
50 g cukru pudru
skórka starta z 1 cytryny
1 żółtko
3 łyżeczki mleka
szczypta soli
Składniki na nadzienie
2 jabłka
2 gruszki
2 łyżki soku i skorki z cytryny
1/4 szklanki Calvadosu
50 ml miodu
1 łyżeczka mieszanki przypraw-cynamon imbir i goździki
80g bułki tartej
Składniki na wierzch
2 jabłka
4 łyżki cukru
10g masła
4 łyżeczki dżemu pomarańczowego
2 łyżki orzechów włoskich drobno posiekanych
Ze składników na ciasto wyrabiamy kruche ciasto - W misce mieszamy mąkę, cukier i sól, dodajemy pokrojone w małe kawałki masło i palcami "wrabiamy" je w sucha składniki by powstało coś na kształt okruchów. Dodajemy rozmącone jajko i mleko i wyrabiamy do połączenia składników. Przekładamy ciasto na podsypany mąką blat i wyrabiamy do powstania gładkiego ciasta, które formujemy w kulę, zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na minimum 30 minut.
Jabłka i gruszki obieramy, pozbawiamy gniazd nasiennych i ścieramy na tarce o dużych oczkach. Dodajemy sok z cytryny i skórkę, calvados i miód. Wsypujemy bułkę tartą oraz przyprawy. Mieszamy całość, odciskamy nadmiar płynu.
Ciastem wykładamy 10 foremek do tartaletek lub dużą formę do tart, nakładamy na ciasto nadzienie jabłkowo-gruszkowe, a na wierzch układamy pokrojone w cienkie półplasterki jabłka bez skórek. Posypujemy cukrem i a na wierzch kładziemy kawałeczek masła i pieczemy przez około 30 minut w temperaturze 180 stopni. Gorące jeszcze tartaletki/ciasto smarujemy podgrzanym wcześniej dżemem pomarańczowym. Posypujemy orzechami po wierzchu.
Do tego goraca herbata, swietne polaczenie na zimowy wieczor :)
OdpowiedzUsuńMarto, oj tak, z tą herbatką to trafiłaś:)
OdpowiedzUsuńurocze są takie maleństwa :)
OdpowiedzUsuńDzięki , Kasiu:)
OdpowiedzUsuń