Jakie cudowne jest robienie trufli! Potem cały dzień pachnie się czekoladą. A gdy doda się do tego malinowa nutę, można całkowicie oszaleć. Ja zamiast rozmrażania malin wybrałam dżem malinowy, co znacznie skróciło czas przygotowania. Przepis pochodzi z tej strony.
Składniki na około 25 trufli
220 g gorzkiej czekolady
115 g śmietany kremówki
3 łyżki dżemu malinowego
kakao do obtoczenia trufli
Dżem podgrzewamy, by stał się bardziej płynny, przecieramy przez sito, by pozbyć się pestek i odstawiamy do wystygnięcia.
Do garnka wlewamy śmietankę, gotujemy na wolnym ogniu i wlewamy do miski z czekoladą. Mieszamy, by czekolada rozpuściła się, dodajemy dżem, mieszamy i odstawiamy do lodówki do zastygnięcia na około dwie godziny.
Łyżką do wycinania kulek z melonów lub zwykłą formujemy kulki, wykładamy na pergamin i obtaczamy w kakao. Wstawiamy do lodówki do schłodzenia.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
robiłam takie cudnie czekoladowe trufle bez malin
OdpowiedzUsuńnastępnym razem z pewnością je dodam.. jeszcze w zamrażarce są ostatnie letnie..
uwielbiam trufle. tym połączeniem czekolady i malin narobiłaś mi strasznego smackzu ;)
OdpowiedzUsuńAsiejko, myślę, że z malinami świeżymi/mrożonymi przerobionymi na sos trufle będą jeszcze lepsze. U mnie lenistwo wzięło górę i użyłam dżemu:)
OdpowiedzUsuńZuzo, ciesze się, o to chodzi, by kusić:)
Powoli i ja zabieram sie do robienia trufli :) Twoje wygladaja oblednie pysznie. Z dodatkiem malinowego dzemu to musi byc niebo...
OdpowiedzUsuńMajko, nie spodziewałam się, że robienie trufli to taki banał i do tego można dodawać ulubione smaki więc można szaleć:) Malinowe pycha.
OdpowiedzUsuńA wiesz, że mam nawet taki dżem malinowy? I ochotę na trufle ogromną.
OdpowiedzUsuńOliwio, to jeszcze czekolada, śmietana, trochę mieszania, formowania kulek i gotowe:)
OdpowiedzUsuńbrzmi extra! następnym razem jak będziesz takie robiła to daj znać, przyjadę do Ciebie pożyczyć długopis:)
OdpowiedzUsuńRadosławie, przecież wiesz że dla Ciebie to i bez powodu coś upichcę:)
OdpowiedzUsuńTeż strasznie lubię robić trufle, to kojące zajęcie. I zawsze daje rewelacyjne efekty.
OdpowiedzUsuńZastanawiam się, a jak by wyszło, gdyby do masy dodać całe maliny? Dałoby się potem wykrawać trufle, żeby miały w środku malinkę właśnie, czy to za bardzo skomplikowane w produkcji, tylko brzmi tak cudownie?
OdpowiedzUsuńJasti, nie próbowałam. Gdyby był to np orzech dałoby się bez problemu bo jest twardy i nie zaszkodzi mu formowanie trufli w kulkę. Maliny mogą być trochę za miękkie, ale trzeba sprobować:)
OdpowiedzUsuń