
Składniki na zaczyn
110 g mąki pszennej
75 g wody
1/2 łyżeczki soli
1/4 łyżeczki drożdży suszonych
Składniki na ciasto właściwe
335 g mąki
225 g wody
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka drożdży instant
Dodatkowo
2 łyżki oliwy lub oleju
Wszystkie składniki zaczynu mieszamy w misce. Przykrywamy folią i odstawiamy na noc w temperaturze pokojowej.
Następnego dnia rano do zaczynu dodajemy wszystkie składniki ciasta właściwego, mieszamy i wyrabiamy do uzyskania gładkiego ciasta. Jeśli jest zbyt luźne, można dać trochę więcej mąki. Ciasto jednak powinno być dosyć luźne. Wkładamy do miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 2 godziny do wyrośnięcia.

Piekarnik nagrzewamy do 220 stopni. Kiedy osiągnie pożądaną temperaturę, na dnie umieszczamy kostki lodu lub podczas pierwszych 15 minut pieczenia spryskujemy piekarnik czystą wodą. Wstawiamy bagietki i pieczemy ok. 20-25 minut. Studzimy na kratce.
Marzy mi się taka bagietka ze świeżym twarożkiem, z rzodkiewką, szczypiorkiem i pomidorkami :) z dodatkiem soli :)
OdpowiedzUsuńWspaniale wyglądają Twoje bagietki :)
Pozdrawiam i zapraszam do głosowania - szczegóły u mnie :)
bagietka i serek z ziołami - rewelacyjne połączenie. Aż mi zapachniało :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że Ci smakowały :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Oj... Ogromną mam ochotę na taką PRAWDZIWĄ bagietkę. Miałam okazję skosztować raz jeden, podczas wyjazdu do Paryża. Ale to dawno było i niewiele, więc i wspomnienia marne. A te w polskich sklepach, to zazwyczaj się nie umywają...
OdpowiedzUsuńUrocze kanapeczki. :)
Ja też bym taka bagietkę jeszcze ciepłą schrupała!
OdpowiedzUsuńFiolunko, dziękuję bardzo!
OdpowiedzUsuńZuzo, a jakie pyszne!;)
Lisko, jesteś moją mistrzynią:)
Oliwio, aż wstyd się przyznać, ale nie byłam w Paryżu nigdy, choć bardzo mi się to marzy. Mało co ze sklepu jest lepsze niż własnoręcznie zrobione lub oryginalnie produkowane a nie masowo:)
Aniu, oj tak, pyszna była bo dawno już pożarta co do okruszka:)
Pozdrawiam Was ciepło!
bagietek jeszcze nie piekłam, a pochrupałaby z chęcią... i to jeszcze ciepłą :)
OdpowiedzUsuńMyniolinko, baaaaardzo polecam!
OdpowiedzUsuń