Składniki na 12 bułeczek
450 g mąki pszennej (u mnie 200 g pełnoziarnistej i 250 g t.650)
2 łyżki mleka w proszku
7 g drożdży instant
140 g wody
1 łyżeczka soli
350 g ziemniaków (najlepiej troszkę rozgotowane)
koperek świeży
350 g ziemniaków (najlepiej troszkę rozgotowane)
koperek świeży
Dodatkowo:
mleko do posmarowania
mleko do posmarowania
nasiona słonecznika do posypania
Do miski wsypujemy suche składniki - mąkę, drożdże instant, mleko w proszku.
Ziemniaki widelcem rozdrabniamy na puree, wrzucamy je do miski, dodajemy koperek (ilość według uznania).
Stopniowo dolewamy wodę - jej ilość zależy od ziemniaków, wyrabiamy ciasto, które powinno być lepkie, ale nie klejące.
Do miski wsypujemy suche składniki - mąkę, drożdże instant, mleko w proszku.
Ziemniaki widelcem rozdrabniamy na puree, wrzucamy je do miski, dodajemy koperek (ilość według uznania).
Stopniowo dolewamy wodę - jej ilość zależy od ziemniaków, wyrabiamy ciasto, które powinno być lepkie, ale nie klejące.
Formujemy kulę, przekładamy do wysmarowanej olejem miski i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na godzinę.
Ciasto dzielimy na 12 równych kulek i układamy w formie wyłożonej papierem do pieczenia tak by się nie stykały. Odstawiamy na 30 minut do napuszenia.
Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni, bułeczki smarujemy po wierzchu mlekiem i posypujemy słonecznikiem. Pieczemy około 30 minut lub do zrumienienia bułek z wierzchu. Studzimy na kratce.
Ja z kolei i koperek, i pietruszkę lubię. W pieczywie - bo jako dodatek do zupy, to dla mnie totalna porażka jest. Bułeczki prezentują się przeuroczo!
OdpowiedzUsuńRodzinie smakowały? ;))
Pozdrawiam!
Ja też koperek i pietruszkę unikam jak ognia więc odpuszczam, co nie zmienia faktu ze wyglądają bardzo apetycznie ;)
OdpowiedzUsuńWspaniale wyglądają!!! I ten słonecznik.. uwielbiam tak spieczony słonecznik po upieczeniu bułeczek :) Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie. A koperek musi im nadawac cudownego, letniego charakteru.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
nie możesz czy nie lubisz koperku?
OdpowiedzUsuńja uwielbiam.. i zapach i smak. więc dla mnie to bułeczki idealne.
Wspaniale wyglądaję te bułeczki! Ja uwielbiam i natkę i koperek, myślę,ze by mi smakowały:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
bardzo fajny przepis na takie buleczki!!, wygladaja barzdo apetycznie...
OdpowiedzUsuńOliwko, witam po powrocie:) Ja jeśli koperek to tylko drobniutko posiekany na ziemniakach ale to tyllko czasem i w pewnym ogórkowym serku. Jadła dotychczas tylko mama i na szczęście jej smakowały:)
OdpowiedzUsuńKamilciu, no ja też zachwycam się nimi tylko od strony wizualnej:)
Aliveo, ja również, najbardziej lubię go wyjadać z wierzchu bułeczek:)
Kasiu, dziękuję. Niestety nie mogę potwierdzić ani zaprzeczyć;)
Asieju, nie lubię i to bardzo, ale cieszę się, że Tobie by smakowały:)
Majanko, to zapraszam na buleczki do mnie!:)
Ago, dziękuję bardzo!
Korniku, jakie Ty sliczne te buleczki pieczesz! ach :-) uwielbiam koperek (wczesniej go nie trawilam), wiec zdecydowanie dla mnie! :-)
OdpowiedzUsuńCudawianki, dziękuję bardzo! Bułeczki pachną kopekowo, więc zapewne amatorzy koperku będą uradowani ich smakiem:)
OdpowiedzUsuńJa pietruszki nie zjem, w gardło drapie.
OdpowiedzUsuńAle koperkową bułką nie pogardzę ;)
Wiesz co... wstydzić się! Takie ładne bułeczki upiekłaś i żeby nawet nie zjeść! ;P Trzeba było do mnie przesłać priorytetem xD
OdpowiedzUsuńBez sosiku, bułeczki jeszcze są, a dzięki ziemniakom będą dłużej świeże, więc jakby co życzenie mogę spełnić;)
OdpowiedzUsuńArven, pietrucha też fuj! Jutro upiekę już coś bez zieleniny:)
koperek to ja do wszystkiego dawałabym... więc bułki są dla mnie idealne!
OdpowiedzUsuńMyniolinko, podziwiam!
OdpowiedzUsuńCo przepis to nie mogę wyjść z zachwytu. Genialne te bułeczki są;)
OdpowiedzUsuńno, no... propozycja godna rozważenia ;)
OdpowiedzUsuńPanno Malwinno, bardzo Ci dziękuję!
OdpowiedzUsuńBez sosiku, widzę, że kolejny koperkożerca znalazł coś dla siebie:)