Ciasteczka mocno czekoladowe

sobota, 10 lipca 2010

Ciasteczka mocno czekoladowe

Zachwycałam się tymi ciasteczkami u Gosi, wiedząc, że ich raczej nie upiekę, bo jadłabym je sama. Ale jednak okazja do wypróbowania przepisu się znalazła, a ciasteczka stały się urodzinowym prezentem. Są pyszne!

Składniki na około 30 ciastek

180 g gorzkiej czekolady
1/4 szklanki masła
1/2 szklanki cukru (100g)
torebka cukru waniliowego (8g)
2 jaja
1 i 1/2 szklanki mąki (250g)
2łyżki kakao
1łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli

Dodatkowo:
cukier puder do obtoczenia

Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej z masłem i odstawiamy na chwilę do ostygnięcia.
Ubijamy jaja z cukrem na kogel-mogel. Dodajemy roztopioną czekoladę, mieszamy. Wsypujemy mąkę wymieszaną z solą, kakao i proszkiem do pieczenia.
Mieszamy całość dokładnie i wstawiamy do lodówki na około 1 godzinę.

Z masy formujemy w palcach kulki wielkości orzecha włoskiego. Obtaczamy je w cukrze pudrze.

Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, lekko spłaszczamy dłonią.
Pieczemy w 175 stopniach przez 12 min.

21 komentarzy

  1. cudne ciasteczka, piekłam dawniej bardzo podobne i u nas zawsze znikały nie wiadomo kiedy (;

    OdpowiedzUsuń
  2. Pysznie wyglądają. Z pewnoscią są mocno czekoladowe.

    Miłego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. cudnie wyglądają. popękane.
    i na tym groszkowym tle!

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja dziś szukałam fajnego przepisu na ciasteczka;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też się nimi zachwycałam. I u mnie bez wątpienia znaleźliby się ich amatorzy! ;))
    Chciałabym dostać taki słodki prezent.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Viri, jak znikają w niewiadomych okolicznościach, to wiadomo, że muszą być pyszne:)

    Kasiu, są czekoladowe, ale nie zasładzają, co jest dyżym plusem:)
    Również życzę udanego gorącego weekendu!

    Cukrowa wróżko, dziękuję, mi też podoba się to, że sa popękane:)

    Panno Malwinno, a to następnym razem polecam wypróbować ten:)

    Zay, a teraz się nimi zachwycam, bo nie tylko ładne, ale i wyszły pyszne:) Takie prezenty cieszą bardzo i obdarowanego i tego, kto obdarowuje:)

    OdpowiedzUsuń
  7. piekne ciasteczka!! dostac taki prezent to sama radosc :)

    OdpowiedzUsuń
  8. wyglądają świetnie, i tak samo na pewno smakują:)
    pozdrawiam,Beata

    OdpowiedzUsuń
  9. Ago, dziękuję i pozostaje mi tylko potwierdzić:)

    Beato, mi smakowały bardzo, jubilatowi i znajomym również:)

    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  10. Mniam, też mi się podobały u Gosi :) U Ciebie także wyglądają bardzo, bardzo pysznie:)

    Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  11. i przepysznie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Podobaja mi sie te ciasteczka. Przepis sobie zachowam ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zuzo, o tak!

    Gosiu, polecam bardzo bo są pyszne.

    OdpowiedzUsuń
  14. Piekłam te ciasteczka i u mnie też szybko zniknęły:) Ładne Ci wyszły, takie okrągłe:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wiosenko, jak zniknęły, to musiały być pyszne! Dziękuję!
    Miłej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń
  16. ciasteczkowe prezenty są cudowne.

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudowne, w kolejce do zrobienia:)
    Myślę, że idealne były by na deszczową pogodę;)
    Buzka

    OdpowiedzUsuń
  18. Olciaky, one są pyszne w każda pogodę, ale mi przyszła na myśl zima i chrupanie ich ze szklanką mleka:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja dodałam do środka pokruszoną białą czekoladę, też stały się prezentem, dla naprawdę wielkiego czekoladowego fana. Pycha!

    OdpowiedzUsuń
  20. Gabi, prawdziwa uczta dla czekoholików:)

    OdpowiedzUsuń

Skrobniesz coś? Dziękuję!