Tym razem bardziej neutralny w smaku i mniej intrygujący chlebek na zakwasie. Prosty do zrobienia, z ładnymi dziurkami. Przepis z Moich Wypieków.
Składniki na bochenek z keksówki 23x9 cm
150 g zakwasu żytniego
300 g letniej wody
400 g mąki pszennej chlebowej (zastąpiłam mąką razową)
100 g mąki żytniej jasnej (dałam żytnią t.2000)
1,5 łyżeczki soli
1 łyżeczka drożdży suchych (4 g) lub 8 g drożdży świeżych
Wszystkie składniki umieszczamy w misie miksera i wyrabiamy ciasto (przez 7 - 8 minut). Powinno być luźne i lepkie. Misę nakrywamy folią, odstawiamy na 10 minut, by ciasto odpoczęło i znów wyrabiamy (przez 5 minut) by było elastyczne. Zostawiamy na 2 - 2,5 h do wyrośnięcia, w ciepłym miejscu, następnie formujemy bochenek i przekładamy do obsypanego mąką kosza lub wysmarowanej masłem i wysypanej otrębami foremki. Odstawiamy do wyrośnięcia (u mnie niecała godzina). Przed pieczeniem można posmarować jajkiem roztrzepanym z mlekiem, obsypać nasionami.
Pieczemy w temperaturze 240 stopni przez około 40 - 45 minut, do zbrązowienia skórki (mój chlebek piekł się 30 minut w termoobiegowych 200 stopniach).
Studzimy na kratce.
sobota, 24 lipca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Piekny chlebek!
OdpowiedzUsuńWidzę, że pieczesz dużo chlebków i to wspaniałych!
Pozdrowienia:)
ślicznie wygląda;D
OdpowiedzUsuńpozdrowienia
Hehe.. Podoba mi się - 'mniej intrygujący chlebek':)) Toż mnie zaintrygowałaś;)
OdpowiedzUsuńMajanko, trochę piekę, ale w sumie to uczę się jeszcze, a wiadomo, to trening czyni mistrza:)
OdpowiedzUsuńCiastello, dziękuję!
Spencerze, po chlebie z amaretto, który właśnie był tym intrygującym, przyszedł czas na coś bardziej typowego:)
Pozdrawiam Was!
Mniam,
OdpowiedzUsuńprzymierzam się do niego już dłuższy czas- dobrze, że przypominasz;)
Po raz kolejny go widzę. I po raz kolejny obiecuję sobie, że wkrótce wyląduje w moim piekarniku. ;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Olciaky, ile to ja mam chlebów, do których się przymierzam:) a ten akurat spontanicznie się pojawił:)
OdpowiedzUsuńOliwko, a potem w brzuszku;)
Pozdrawiam!
wspaniały chleb, uwielbiam taki swojski:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Beato, nie dość że smaczny, to długo zostaje świeży:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!