A ochotę na pancakes mieli wszyscy domownicy, co widać na zdjęciu;)
To ostatni post przed przerwą, teraz czeka mnie ponad tygodniowy odpoczynek od gotowania i blogowania, jadę wygrzać tyłek na zasłużonych wakacjach:)

175 g mąki pszennej
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
łyżka cukru pudru
łyżka cukru waniliowego
2 jajka
15 g masła roztopionego
200 ml jogurtu
100 ml mleka
dodatkowo:
oliwa
Składniki suche - mąkę sól, proszek do pieczenia, sodę, cukier i cukier waniliowy przesypujemy do miski, mieszamy. Dodajemy żółtka, jogurt, mleko i masło. Miksujemy na gładka masę. Oddzielnie ubijamy białka na sztywną pianę i dodajemy do masy, delikatnie mieszając całość.

pancakes uwielbiam ale czy tam z tylu cudowny Berneński Pies Pasterski?
OdpowiedzUsuńPies i miniszklaneczka w krowie łatki absolutnie mnie zachwycają.. :-) Cudne pankejki. :-))
OdpowiedzUsuńjaki uroczy domownik z tym noskiem (:
OdpowiedzUsuńnajbardziej lubię pancakes z miodem.
Viridianko, dokładnie tak. berneńczyk, który miał wielki apetyt na pancakesy. Za współudział w sesji oczywiście psa placuszkiem wynagrodziłam.
OdpowiedzUsuńPoswix, dziekuję
Asieju, to mój asystent przy fotografowaniu jedzenia, który zawsze czeka, by mu coś z fotografowanych dań dać do zjedzenia.
nawet mi się zrymowało.