Marmurkowa babka kakaowo-kawowa

poniedziałek, 11 stycznia 2010

Marmurkowa babka kakaowo-kawowa

Moja mama robiła kiedyś bardzo często takie czarno-białe marmurkowe ciasto. Tym razem czarna część ma trochę więcej charakteru, a to dzięki dodaniu kawy. Oryginalny przepis pochodzi z tego bloga, zmodyfikowałam go odrobinę.


Składniki na babkę

Składniki na ciasto:
240 g mąki
110 g miękkiego masła
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka soli
180 g cukru
1 łyżka śmietany 18%
120 ml mleka
2 jajka
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

Składniki na nadzienie:
3 łyżki cukru
4 1/2 łyżeczki kakao niesłodzonego
3 1/2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej

Wszystkie składniki nadzienia wsypujemy do miseczki i mieszamy ze sobą.
Cukier i masło ucieramy mikserem na jasną masę. Dodajemy jajka, stopniowo, cały czas miksując. Następnie dosypujemy część mąki, potem śmietanę, znów cześć mąki, mleko i mąkę i wreszcie ekstrakt. Miksujemy wszystko do połączenia się składników.

Formę na babkę dokładnie smarujemy masłem i wysypujemy mąką. 1/4 porcji ciasta wlewamy na dno, przekładamy 1/3 porcji nadzienia, znów ciasto, itd. Używając noża lub patyczka delikatnie mieszamy kilka razy ciasto, by warstwy lekko wymieszały się.

Wstawiamy do nagrzanego do 175 stopni piekarnika i pieczemy 35-40 minut lub do suchego patyczka. Upieczone ciasto zostawiamy do ostygnięcia w piekarniku.

6 komentarzy

  1. A i u mnie podobne ciasto dosyć często było pieczone - przez Babcię. Pamiętam, że zawsze go lubiłam. Może czas wskrzesić tradycję? Z lekko unowocześnioną, kawową nutką, oczywiście. ;)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaytoon, też bardzo lubię to ciasto, proste a bardzo smaczne. Tradycja to podstawa, a odrobina nowości dobrze jej robi:)
    Pozdraiwam i ja!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam zamiar zrobić dziś lub jutro :) Dam znać co wyszło.

    OdpowiedzUsuń
  4. olu, czekam z niecierpliwością! Niech wyjdzie pyszna:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyszła, wyszła :)
    Nie dodawałaś masła do swojej babki? Zrobiłam wg składników podanych u Ciebie. Babka wyszła lekka i chrupiąca. Bez tłuszczu pewnie na drugi dzień byłaby wyschnięta, ale nie został z niej nawet okruszek :)
    Zamieszczę ten przepis u mnie przy najbliższej okazji.

    OdpowiedzUsuń
  6. Olu, szczerze mówiąc, to nie pamiętam, ale jak spojrzałam na oryginalny przepis to masło tam jest - 110 g, więc muszę stwierdzić, że musiało mi umknąć, gdy pisałam przepis. Zaraz to poprawię. Mam nadzieję, że bez tego tłuszczu mimo wszystko była zjadliwa, ale jeśli nie został okruszek, to chyba nie było źle.

    OdpowiedzUsuń

Skrobniesz coś? Dziękuję!