![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCxZI-osLTRavd0ulC-ODZtdJZOo2kBlMqmbiuAqgrEwkYYVJYuvJH-5bhJM-IPN_zjl3Fb3p89ZGROcL43_KYqxU21WI3j7q52mP8dVCfuVS6pbuTEyG8nAm6bREhwUPOC2yBCnTxyy8/s320/tartaletki_jablko_pigwa.jpg)
Składniki na ciasto (z oryginalnego przepisu wystarczy połowa ciasta)
2 szklanki mąki pszennej
łyżeczka cukru
1/2 łyżeczki soli
170 g masła
4-5 łyżek wody
2 łyżeczki śmietany
Składniki na nadzienie:
3 duże pigwy
55 g masła
112 g cukru
Składniki na wierzch:
2 jabłka np. Granny Smith
łyżka cukru
55 g masła
Wszystkie składniki na ciasto oprócz wody i śmietany umieszczamy w misce i wyrabiamy za pomocą robota lub wyrabiamy ręcznie na blacie. Następnie dodajemy wodę, a gdy ciasto będzie oporne w lepieniu się 1-2 łyżeczki śmietany.Wyrobione ciasto formujemy w kulę i zainiete w folię spożywczą wkładamy do lodówki na godzinę.
Pigwy obieramy, uwuwamy gniazda nasienne i kroimy w centymetrowe plasterki. Na dużej patelni roztapiamy masło, wrzucamy pigwy i cukier, całość mieszamy. Przykrywamy pokrywką i dusimy na średnim ogniu przez 20 minut, co jakiś czas mieszając. Po tym czasie zdejmujemy pokrywkę, zmniejszamy ogień i gotujemy, by pozbyć się całego płynu - około 40 minut, co jakiś czas mieszamy. Gdy to nastąpi odstawiamy do wystygnięcia.
Ciasto wyjmujemy z lodówki, wałkujemy na grubość około 0.5 cm i wycinamy kółka, które umieszczamy w wysmarowanych masłem formkach. Na wierzch układamy nadzienie z pigwy.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCcz-NTS1a_rJkcd1ZF4KqAwYQWsFO1FVb_Y6d1Gt3-j4XUM8BvV8AK-qgEdnmMIO-00qap67SWmWLCrOKKxRTYtQFxapK27-zwQ8rOmqHcg-lkTud9p8LAGR7JtfBi9j2rVZQCT-DJA0/s320/tartaletki_jablko_pigwa2.jpg)
Wstawiamy do nagrzanego do 190 stopni piekarnika i pieczemy około 30 minut, aż ciasto będzie złociste, a jabłka zaczną się rumienić.
Podawać ciepłe, najlepiej z kulką lodów waniliowych.
och z pigwą , to ja się poczęstuje jedną , mogę :D
OdpowiedzUsuńPewnie, smacznego;)
OdpowiedzUsuńnigdy nie piekłam tartaletek
OdpowiedzUsuńa przecież są takie ładne
i pigwy Tata przywiózł ostatnio
ach
Asieju, do roboty;)
OdpowiedzUsuńŚliczne tarteletki i pewnie niesamowicie aromatyczne za sprawą pigwy
OdpowiedzUsuńW zasadzie to nam ta pigwa jakoś specjalnie nie zasmakowała, ale faktycznie aromatyczna i mocna jest.
OdpowiedzUsuń