Dżem brzoskwiniowo-waniliowy

środa, 11 sierpnia 2010

Dżem brzoskwiniowo-waniliowy

Nastawiłam się w tym roku na robienie przetworów z moreli. Znalazłam przepisy, wybrałam te moim zdaniem najciekawsze, umyłam słoiki. Wszystko szło pięknie do momentu pojechania na targ. Moreli nie było wcale. Zdecydowałam się więc na brzoskwinie, znów przejrzałam przepisy, wybrałam najciekawsze i oto mam kilka słoiczków z brzoskwiniowymi dżemami. Jako pierwszy pyszny, pełnen słońca i słodyczy dżem brzoskwiniowo-waniliowy. Przepis na ten od Dziuni, zrobiłam z połowy porcji.

Dżem brzoskwiniowo-waniliowy - składniki

2 kg dość twardych brzoskwiń
1/2 szklanki cukru
pół laski wanilii
około 50 ml soku z cytryny

Brzoskwinie wsadzamy do garnka z wrzątkiem, potem na chwilę do zimnej wody, wyjmujemy, osuszamy i zdejmujemy tyle skórki ile się da - z niedojrzałych skórka gorzej schodzi. Kroimy owoce na pół, przekręcamy, rozdzielamy, wyjmujemy pestkę. Połówki brzoskwiń kroimy na ósemki, a potem na małe kawałki. Wkładamy owoce do szerokiego garnka i posypujemy cukrem, garnek przykrywamy folią. Odstawiamy na noc - rano powinny już pływać w soku.

Smażymy na niedużym ogniu często mieszając aż zmiękną i częściowo rozgotują się, trwa to niedługo. Laskę wanilii kroimy na pół wzdłuż, wyjmujemy ziarenka i przekładamy razem ze skórką do dżemu. Dodajemy sok z cytryny i gotujemy jeszcze około 1/2 godziny, owoce powinny zmięknąć.

Wyjmujemy wanilię i zmiksujemy malakserem 1/3 do 1/2 objętości dżemu (zależy, czy lubimy gładkie dżemy, czy takie z dużymi kawałkami owoców) mieszamy, gotujemy i przekładamy gorący dżem do wyparzonych/wypieczonych słoików. Słoiki zakręcamy, stawiamy do góry dnem i zostawiamy do ostudzenia.

18 komentarzy

  1. Przepysznie wygląda:)Z wanilia musi smakowac rewelacyjnie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. idealnie słoneczny kolor! chyba przed zjedzeniem patrzyłabym na ten dżem z godzinę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie gotuję brzoskwinie, dodam do nich wanilię i sok z cytryny. Dziękuję za inspirację.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiosenko, dziękuję! jest bardzo smaczny, delikatny, dużo lepszy niż galaretowaty dżem ze sklepu:)

    Paulo, nabrały takiego koloru podczas smażenia bo przez noc w garnku mocno ściemniały, bałam się że wyjdzie dżem koloru brudnej ścierki a tu prosze jaka niespodzianka:)

    Małgosiu, ale się wtrzeliłam:) smacznego!

    OdpowiedzUsuń
  5. Najbardziej, to mi się podoba kolor tego dżemiku. Przepiękny po prostu!

    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Korniczku ależ ona ma kolor! jak słoneczko w południe (:
    a wanilia w dżemach smakuje pysznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. ooo, uwielbiam wszystkie przetwory z brzoskwinią! I z racji że już mnie wciągnęło "słoikowanie" na własną rękę, taki dżem też sobie zrobię, a co!

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię połączenie brzoskwiń i wanilii:)

    OdpowiedzUsuń
  9. wygląda rewelacyjnie, jaka szkoda, że u mnie w domu to tylko ja jem dżem;(
    ale kiedyś zrobie, przpeisik zapisuję, bo Twój dzemik musi być super;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Oliwko, na zimę jak znalazł, by leczyć smutki:)

    Może powinnam nazwać ten dżem "słoneczko w południe"?:)

    Arven, to zazdroszczę, bo ja od brzoskwiń dużo bardziej wolę morele. Smacznego!

    Pincake, fajne w tym dżemie jest to, ze wanilia nie dominuje, jest tylko pysznym dopełnieniem:)

    Ciastello, mi z kilograma wyszły 3 słoiczki, pewnie da się to zjeść samemu:) w szczególności jak zamakuje.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. mmmm... brzoskwinia z wanilią. pycha!

    OdpowiedzUsuń
  12. Karmel-itko, jeszcze rodzina nie próbowała, mam nadzieję, że im zasmakuje:) Bo mi bardzo.

    Gwiazdko, daje po oczach;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ależ one mają kolory - przepiękne są.

    OdpowiedzUsuń
  14. odlozylam przepis do zrobienia :) w najblizszych dniach pakuje brzoskwinie w sloiki!

    OdpowiedzUsuń
  15. Usagi, dziękuję!

    Kuchareczko, fajowo, powodzenia i smacznego! ja się szykuję na śliwki jeszcze no i jabłka.

    OdpowiedzUsuń
  16. Jest taki pieknie sloneczny. Musi byc przepyszny :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Majeczko, jest:)
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń

Skrobniesz coś? Dziękuję!