Bułeczki otrębowe jak grahamki

wtorek, 3 sierpnia 2010

Bułeczki otrębowe jak grahamki

To najpyszniejsze bułeczki, jakie ostatnio jadłam. Jeśli jeszcze ich nie próbowaliście, bardzo polecam. Są mięciutkie, delikatne, a w środku zdrowe otręby. Ja nie byłbym sobą, gdybym nie pokombinowała z mąkami. Przepis od Liski.

Składniki na 8 bułek

200 g mąki pszennej
100 g mąki orkiszowej (t.700)
50 g otrębów (użyłam granulowanych otrębów owsiano-pszennych z dodatkiem śliwki, ale mogą to być dowolne otręby)
20 g oleju roślinnego
15 g świeżych drożdży (lub 1 łyżeczka drożdży suszonych instant)
1 łyżeczka soli
2 łyżeczki cukru
190 g wody w temp. pokojowej

Do drożdży dodajemy łyżeczkę cukru, 2 łyżki wody i mieszamy. Odstawiamy na 15 minut, następnie łączymy z pozostałymi składnikami. Powinniśmy uzyskać gładkie, niezbyt twarde ciasto. Można je również wyrobić przy pomocy miksera z hakiem.

Ciasto formujemy w kulę, smarujemy delikatnie olejem roślinnym i odstawiamy na godzinę do wyrastania - powinno podwoić swoją objętość.

Wyrośnięte ciasto dzielimy na 8 porcji i z każdej formujemy bułeczkę - ja z każdej części robiłam długi wałek, który zwinęłam w węzełek. Bułeczki można uformować dowolnie. Jeśli ciasto za bardzo się klei, nie podsypujemy go mąką, a smarujemy ręce delikatnie oliwą lub olejem.
Uformowane bułeczki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia (lub na macie silikonowej).
Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrastania na 40-60 minut. Bułeczki wyraźnie urosną.

W tym czasie rozgrzewamy piekarnik do 230 stopni.
Wyrośnięte bułeczki delikatnie spryskujemy olejem roślinnym (będą ładnie się rumienić) i wstawiamy do piekarnika, jednocześnie spryskując jego ścianki wodą ze spryskiwacza lub wrzucając na dno około 1/2 szklanki kostek lodu.

Pieczemy około 10 minut, następnie zmniejszamy temperaturę do 210 stopni i dopiekamy kolejne 5-10 minut - bułeczki powinny być wyraźnie rumiane.
Po upieczeniu studzimy na kuchennej kratce.

17 komentarzy

  1. ale ladnie wygladaja:) pewnie smakuja pysznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Asiejko, Isadoro, dziękuję!

    Ago, są brdzo pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  3. ja nie próbowałam, więc zjadłabym xD

    OdpowiedzUsuń
  4. Viri, a to polecam. Zaprosiłabym do siebie, ale już zostały pożarte:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja robiłam i potwierdzam, że są pyszne!
    Pięknie Ci wyszły.

    OdpowiedzUsuń
  6. cudne grahamkowe kwiatki! sięgnęłabym po jedną tak smakowicie wyglądają... i jakaś głodna się zrobiłam...

    OdpowiedzUsuń
  7. Joanno, bardzo, bardzo smaczne! Dziękuję!

    Myniolinko, gdy piekłam je wczoraj, mama akurat wpadła do domu i pożarła gorącż jeszcze z pieca. Gdy je fotografowałam tak pięknie pachniały, że nie mogłam się oprzeć i też zjadłam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne i zdrowe - idealne!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ ładnie je zaplotłaś! Mnie jakoś nigdy nic ładnego nie chce wyjść spod łapek...

    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Aniu, si si si, wszystko się zgadza:)

    Zay, dziękuję bardzo!

    Paulo, a jakie smaczne;)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Faktycznie idealne te bułeczki, bardzo mi się podobają!:)

    OdpowiedzUsuń
  12. fajne, podobają mi się. Jak tylko się zbiorę, kupię drożdże, bede miala pol dnia wolnego - zrobie bułeczki. chyba musze zaczac drukowac przepisy, bo zawsze odlkladam fajne, a potem ich nie moge znalezc.
    pozdrawiam cieplo! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. i w dodatku ślicznie wyglądają! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Majanko, cieszę się bardzo:)

    Kuchareczko, a to nie trzeba pół dnia wolnego, szybko się je robi, a teraz jak ciepło to i ciasto szybko wyrasta:)

    Zuzo, dzięki!

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Skrobniesz coś? Dziękuję!