Ten pudding chia z malinami nie zawiera ani grama cukru - słodzony jest daktylami, jeśli wybierzecie mleko roślinne - polecam migdałowe - będzie też wegański. Jeśli nie macie pod ręką malin, można zastąpić je jeżynami.
Przepis znaleziony tu.
Kakaowy pudding chia z malinami - składniki na 2 porcje
Składniki na pudding kakaowy:250 ml mleka (krowiego lub roślinnego)
4 łyżki nasion chia
1/4 łyżeczki mielonego imbiru
1/4 łyżeczki cynamonu
1/4 łyżeczki mielonego kardamonu
1/8 łyżeczki mielonych goździków
2 łyżki kakao
Składniki warstwy malinowej:
1/2 awokado
200 g malin
4 daktyle bez pestek
Do dekoracji:
kilka malin i jeżyn
garść pistacji
łyżka kruszonego ziarna kakaowca
Zaczynamy od przygotowania warstwy kakaowego puddingu - przyprawy i kakao mieszamy w miseczce, dodajemy chia i zalewamy całość mlekiem. Mieszamy dokładnie, by pozbyć się grudek. Miseczkę wstawiamy do lodówki, by chia napęczniały, a pudding zgęstniał, powinno to zająć około 30 minut, jeśli nie, chowamy z powrotem do lodówki.
Awokado, maliny i daktyle miksujemy w malakserze na gładkie puree.
Gęsty kakaowy pudding przekładamy do dwóch miseczek lub słoiczków, jako dolną warstwę, a na wierzch wykładamy maliny z awokado.
Kakaowy pudding chia z malinami dekorujemy z wierzchu malinami i jeżynami, posypujemy kilkoma łyżkami posiekanych pistacji i kruszonymi ziarnami kakaowca.
Maliny i awokado? Ciekawe połączenie. Zdjęcia bajeczne :)
OdpowiedzUsuńzrób mi taki, zróóóóób, ładnie proszę! ;-)
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie!
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim wspaniałe zdjęcia ! Pudding prezentuje się bajecznie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńNawet jeżeli nie lubiłabym składników puddingu, to i tak chciałabym go zjeść! :)
awet jeżeli nie lubiłabym składników puddingu, to i tak chciałabym go zjeść! :)
UsuńMy tongue seemed to melt by looking at the photograph of dishes that you display in this cool site . very hungry..
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim wspaniałe zdjęcia ! Pudding prezentuje się bajecznie :) Verry NIce. i like it
OdpowiedzUsuńPudding przepyszny! Dodałam ciutkę gałki muszkatołowej i zostawiłam na noc w lodówce :)
OdpowiedzUsuń