Curd z czarnej porzeczki - składniki na 1 słoiczek
250 g czarnych porzeczek50 g cukru
2 jajka
Porzeczki usuwamy z gałązek, myjemy i przekładamy do garnuszka. Dodajemy 2 łyżki wody i gotujemy na średnim ogniu około 10 minut, aż owoce popękają i zmienią konsystencję na bardziej płynną.
Garnek zdejmujemy z ognia i przecieramy porzeczki przez drobne sitko by pozbyć się pestek i skórek. Mus przelewamy go garnuszka, dodajemy cukier i gotujemy kilka minut, aż cukier rozpuści się, a owoce zaczną pyrkać.
Ogień zmniejszamy do małego i dodajemy roztrzepane jajka. Mieszamy rózgą, zwiększając ogień. Cały czas mieszając gotujemy aż zgęstnieje - około 7 minut. Curd z czarnej porzeczki zdejmujemy z ognia, przelewamy do słoiczka i odstawiamy do wystudzenia.
Cudny, jedwabisty.. Musi być obłędny. Ja zazwyczaj robię curd cytrynowy.
OdpowiedzUsuńCudowny. Jadę dzisiaj na działkę po porzeczkę:)
OdpowiedzUsuńCudowny, jeszcze nie robiłam, więc muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńCudny kolor! Wyjadałabym prosto ze słoika :)
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie!
OdpowiedzUsuńO ludzie jakie cudne:-)
OdpowiedzUsuńale piękny widok! i ten błysk...
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie. Jak długo można go przechowywać?
OdpowiedzUsuńAnonimie - kilka dni
OdpowiedzUsuń