Składniki na 2 małe chałki
70 g cukru70 g miękkiego masła
80 ml ciepłego mleka
2 białka
150 g mąki pszennej jasnej
150 g włoskiej mąki manitoba (może być też zwykła pszenna)
1 łyżeczka drożdży instant
Mąkę wsypujemy do misy miksera, dodajemy drożdże, cukier i mleko i zaczynamy wyrabiać ciasto końcówką z hakiem. Kiedy mąka będzie wilgotna dodajemy masło i białka i wyrabiamy ciasto przez około 4 minuty - aż powstanie gładkie delikatnie lepkie jednolita kula.
Ciasto przekładamy do miski wysmarowanej oliwą, miskę przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 1-1.5 godziny, by ciasto wyrosło.
Ciasto przekładamy na blat, delikatnie wyrabiamy i dzielimy na 2 części. Każdą kulkę dzielimy na 3 części i rolujemy je dłońmi w wałeczki o długości 30-35 cm. Wałeczki zlepiamy od góry i pleciemy jak warkocz, zlepiamy u dołu końcówki wałeczków. Końcówki chałki zwijamy do środka, i podwijamy jeden pod drugi, by powstała kula. To samo robimy z drugą porcja ciasta.
Chałki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 45-60 minut (można chałki włożyć też na noc do lodówki, przykrywając je folią spożywczą) do wyrośnięcia.
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. Każdą chałkę smarujemy z wierzchu mlekiem i pieczemy 20-25 minut. Studzimy na kratce.
Jest fantastyczna! Muszę spróbować z tymi białkami :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ciasto drożdżowe ! w najbliższym czasie wypróbuję przepis :)
OdpowiedzUsuńOch, jak ja bym taką zjadła na śniadanie - świeżutką i cieplutką :}
OdpowiedzUsuń