
Składniki na około 15 ciastek
375 g, czyli opakowanie ciasta francuskiego
4 brzoskwinie
30 g roztopionego masła
3 łyżki migdałów w płatkach
3 łyżki konfitury z jasnych owoców-miałam morelową
Płat ciasta rozkładamy na oprószonej mąką stolnicy i wykrawamy z niego okrągłe ciastka, np, kubkiem o średnicy 9 cm (może być wieksza). Krążki układamy w odstępach 2 cm na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Smarujemy masłem i układamy w rozetkę pokrojone w plasterki brzoskwinie (obrane lub ze skórką), zostawiajac odrobinę odstępu od brzegu ciasta. Jeśli brzoskwinie będą za duże, każdy plasterek można przekroić na pół - tak też zrobiłam i ładnie się zmieściły.

Wkładamy do rozgrzanego do 200 stopni piekarnika i pieczemy, aż ciasto sie przyrumieni. Wyjmujemy, odstawiamy ciastka do przestygniecia. W tym czasie w garnuszku podgrzewamy konfiturę. Smarujemy nią każde ciastko i posypujemy płatkami migdałowymi. Odstawiamy do zastygnięcia.

Pozostaje nam tylko pałaszować:)
Te ciastka wyglądają super. Uwielbiam wypieki z brzoskwiniami. Z przyjemnością wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę:) Przepis jest może niezbyt wyszukany, ale ciastka i tak wychodzą pyszne.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciacha przy których nic nie trzeba robić. A to właśnie takie jest :)
OdpowiedzUsuń