Brownies z białą czekoladą

piątek, 17 grudnia 2010

Brownies z białą czekoladą

Autorka tego bloga twierdzi, że brownies z tego przepisu są "sinfully delicious". Postanowiłam sprawdzić, czy oby na pewno;) Niestety nie jestem obiektywna, bo za czekoladę to jestem gotowa zgrzeszyć w sposób wszelaki. Bardzo smakował mi dodatek białej czekolady (zastąpiłam nią orzechy), która po upieczeniu zyskała lekko karmelowy smak.

Składniki na formę 15x25 cm

85 g masła
225 g czekolady (u mnie 125 g gorzkiej i 100 mlecznej)
150 g cukru (u mnie 110 g)
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
2 duże jajka
35 g mąki pszennej
50 g białej czekolady

Piekarnik rozgrzewamy do 175 stopni. Foremkę o wymiarach 15x25 cm wykładamy papierem do pieczenia.
W garnku topimy masło na małym ogniu. Dodajemy połamaną na kawałki czekoladę (gorzką i mleczną) i mieszamy, aż się rozpuści. Wsypujemy cukier, mieszamy, aż się rozpuści. Odstawiamy masę na chwile, by lekko przestygła.

Wystudzoną masę wlewamy do misy miksera i miksujemy na niskich obrotach stopniowo dodając jajka. Następnie dodajemy ekstrakt waniliowy. Cały czas miksując wsypujemy przesianą mąkę. Masa ma być gładka, bez grudek.

Czekoladowa masę wlewamy do foremki a po wierzchu posypujemy posiekaną białą czekoladą.

Brownies pieczemy przez około 30 minut, az wierzch ciasta będzie suchy i ścięty, środek zaś lepki.

9 komentarzy

  1. I dla mnie każde brownie jest sinfully delicious :) z dodatkiem białej czekolady na pewno smakuje rewelacyjnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też nie byłabyłabym obiektywna w ocenie czekoladowego wypieku. Wszak wszelkie ciasta tego typu - ciężkie, intensywne, należą do moich absolutnych rozkoszy. Absolutnie grzesznych. ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Asiu, ja też brownie uwielbiam:)

    Oliwko, oj tak tak:) mocno czekoladowe pyszności:)

    OdpowiedzUsuń
  4. ty może nie jestes obiektywna, ale ja mogę powiedzieć, że zdjęcie kuszące. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam brownie! Pysznie się prezentuje :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. korniczku, szałowe!
    bezapelacyjnie bym się pokusiła.
    uwielbiam brownie. i ciasta tego typu.
    a kiedy prezentują się tak wybornie jak Twoje... och!

    OdpowiedzUsuń
  7. Mmm, brownies i blondies w jednym! :D
    Jak dla mnie jak coś tylko ma kakao albo czekoladę to już jest sinfully delicious :P Wiele mi do szczęścia nie potrzeba...

    OdpowiedzUsuń
  8. pycha:) zjadlabym kawalek i to nawet o tej porze:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cukrowa wróżko, wielkie dzięki!

    Majanko, brownies to i ja wielbię:)

    Karmelitko, to zapraszam na kawałeczek:)

    Arven, witam w klubie!

    Ago, zapraszam! nawet o tej porze;)

    OdpowiedzUsuń

Skrobniesz coś? Dziękuję!