![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZvHNPTbTtOzA-ZgJG849e7iezruy8IwIsb9gwUa5YLYMKoGqHbG8Re6sGcrj3RXgGsS5Mj-Raesm1z9Ycdn9a6hBLOY3GMms4sYkjG8GngW1bKD9ZICFgce7WKwshM_MLrfapO929tt4/s320/Tarta_marchewkowo_broku%C5%82owa.jpg)
1 opakowanie ciasta francuskiego
1 opakowanie mrożonej marchewki pokrojonej w kostkę (lub 450 g świeżej)
1 mały brokuł
1 łyżeczka masła
200 g śmietany
3 jajka
2 ząbki czosnku
4 łyżki startego parmezanu
sól, pieprz, ostra papryka, gałka muszkatołowa do smaku
Marchewkę wrzucamy na wrzącą wodę, dodajemy 1 łyżeczkę masła, sól i gotujemy do miękkości.
Brokuła dzielimy na różyczki, oczyszczamy i wrzucamy pod koniec gotowania do marchewki i gotujemy 3-4 minuty. Odcedzamy na sicie i studzimy.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8LqKpFOWOszrunJRHO0TG04mH_OeaeYZX-eANojhCVFUVMF5wWU7VOvn1UHvFYfmO2poZG5L9DrQgitHjuTkkrWnT15b945W12T9iO3hyphenhyphen0FwBJzaCLIq6FZLc8kb5NHdLdseuqqUiwPw/s320/Tarta_marchewkowo_broku%C5%82owa2.jpg)
Śmietanę mieszamy z jajkami, przyprawiamy na ostro, dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek. Całość dokładnie mieszamy i wlewamy na warzywa. Posypujemy po wierzchu parmezanem i wstawiamy do piekarnika. Zapiekamy przez około 30 minut.
zamiana kruchego ciasta na francuskie dodatkowo skraca czas przygotowania tego cuda :-) a pomarańczowy tak ładnie łączy się z zielonym.
OdpowiedzUsuńMoże u mnie też będzie dzisiaj na kolację ?
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zakochałam się (dosłownie) w przepisie na ciasto kruche Michela Roux'a...
Więc może je wykorzystam ? ;D .
piękne zdjęcia .
bajeczne kolory, cała tarta, a o zapachu, który pewnie też był cudowny to już nawet nie wspomnę :)
OdpowiedzUsuńAsiejko, jakie masz ładne nowe zdjęcie w profilu!
OdpowiedzUsuńA co do tarty to aż miło było na nią popatrzeć, taka kolorowa:)
Holgo, bardzo polecam. Z kruchym ciastem będzie pysznie!
Pozdrawiam!
Paulo, krótko mówiąc było pysznie:)
Ależ ja nie lubię robić kruchego ciasta! Pewnie też zamieniłabym go na gotowe francuskie, w którym ostatnio wręcz się zakochałam.
OdpowiedzUsuńDoskonała propozycja na wiosenny obiad! :)
Pozdrawiam!
Oliwko, francuskie mnie urzeka tym jak pięknie się napusza przy pieczeniu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!