![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqHLpKyoJGmWQqkslx7WU1lwD2Ar-ygAj2fZIgE5Cb_7x7u86wkUv8eskVj0XOPGQCB234kRcU1ITB-Ic7F3XOJocB3Puzhj7o7Gv8VnWPV1b2_9v6ailQHLXAailI-1NJMzGLiCBmFh0/s320/deser_jogurtowy_z_owocami_i_galaretka.jpg)
5 połówek brzoskwiń z puszki lub świeżych
10 ciemnych winogron w połówkach
300 ml syropu z brzoskwiń z puszki
1 1/2 łyżeczki żelatyny
500 ml jogurtu (u mnie waniliowy)
100 ml mleka
1 1/2 łyżeczki cukru
1 łyżka żelatyny
Syrop z brzoskwiń podgrzewamy w małym garnuszku razem w żelatyną, lecz nie doprowadzamy do wrzenia. Mieszamy dokładnie, by żelatyna rozpuściła się i odstawiamy do wystygnięcia.
Każdą połówkę brzoskwiń dzielimy jeszcze na pół i na zmianę z połówkami winogron wykładamy spód formy. Owoce zalewamy wystudzoną galaretką i wstawiamy do lodówki, by stężała.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfz7WabJjO8Bd66DOiuNIMtQQJmR61SRhQqFOc0YwE-i8aQ9H7f4Qa-kA2kN57aIKC0qHXBc-3J9SaBhrn509vZiNQtPN4H3A4hBp5SNTM-xTuBtjMUXUmm_AfljuJp8n2WCTTCEKk-Rk/s320/deser_jogurtowy_z_owocami_i_galaretka2.jpg)
Łatwo wyjmiemy deser z foremki wkładając ją na kilka sekund do miski z gorącą wodą.
Mmm.. ależ owocowy i orzeźwiający deserek:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie i ciepło, Olcik
wygląda tak.. lekko, świeżo, błyszcząco, letnio, pysznie!
OdpowiedzUsuńwygląda cudnie! będę próbować na pewno :)
OdpowiedzUsuńOlciaky, dokładnie:)
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam!
Cukrowa wróżko, lekki i prosty. Nie ma jeszcze lata, ale jak nadejdzie, to ten deser będzie idealny.
Basiu, super, ciesze się:)
Pozdrawiam!
Fajny letni deser, wspaniale wyglada :) taki w sam raz na zjedzenie na tarasie albo w innym fajnym plenerze :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda Korniku!:-)
OdpowiedzUsuńJestem wielbicielką galaretek ;-)
Marto, to tak na zachętę dla tego lata, albo chociażby wiosny, które nadejść nie chcą;)
OdpowiedzUsuńGosiu, dziękuję. Ja z galaretkami raczej średnio się lubię, ale deser sprawił radość innym osobom:)
Swoją drogą bardzo lubię Twój blog:)
Pozdrawiam!
Ale smakowicie wyglada! mniam:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplo
Dziękuję Olu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i ja!
Deserek idealnie wiosenny - lekki, kolorowy... Pycha!
OdpowiedzUsuńŁadną masz tę foremkę. ;)
Pozdrawiam!
Oliwko, dziękuję. Prosty, lekki, owocowy, czego chcieć więcej;)
OdpowiedzUsuńZdolna kobieto, jak to jest, że widzę u siebie na blogu, że wrzuciłaś jakiś orzechowy specjał, a wchodzę na Twojego bloga i widzę jako ostatni wpis tę galaretkową słodycz?
OdpowiedzUsuńKamilciu, orzechowy chlebek będzie dziś na blogu. Może jakiś błąd wyskoczył, także cierpliwości:)
OdpowiedzUsuń