Knedle z morelami

piątek, 14 sierpnia 2015

Knedle z morelami

W zeszłym tygodniu po zrobieniu 5 rodzajów dżemów, upieczeniu chleba i ciasta, machnęłam jeszcze knedle z morelami na obiad. Skorzystałam z przepisu Hanny Szymanderskiej i przyznam, że to najlepsze knedla jakie jadłam. Ciasto było cienkie i idealnie przylegało do owoców, które po ugotowaniu miały delikatną konsystencję, ale nie rozpadały się. Przepis jest trochę na oko, ilość mąki zależy od tego, jak będzie łączyć się z pozostałymi składnikami, podobnie z morelami - może się okazać, że wyjdzie Wam Więcej knedli, bo owoce będą mniejsze niż te moje. Mimo wszystko polecam albo z morelami, albo ze śliwkami.
Knedle z morelami
Knedle z morelami - składniki na około 20 knedli

250 g kremowego serka (typu Almette)
5 łyżek stopionego masła
2 jajka
szczypta soli
mąka pszenna
1 kg moreli
cukier

Serek ucieramy z masłem, jajkami i solą na jednolitą masę. Wsypujemy tyle mąki, by powstało miękkie i niezbyt lepkie ciasto - u mnie było to około 300 g mąki, ale wszystko zależy od mąki, wilgotności otoczenia, wielkości jajek.
Knedle z morelami
Ciasto przekładamy na blat, chwilę wyrabiamy, przykrywamy ściereczką i zostawiamy na 30 minut, by ciasto odpoczęło.
Knedle z morelami
Po tym czasie ciasto wałkujemy na podsypanym mąką blacie na placek o grubości około 1 cm. Wycinamy z ciasta kółka (u mnie miały średnicę około 10 cm).

Morele pestkujemy, starając się nie podzielić ich na pół. Do środka każdej moreli wsypujemy pół łyżeczki cukru i zawijamy owoc w ciasto, dokładnie je sklejając i delikatnie obtaczając knedla w dłoniach, by ciasto równomiernie pokryło morelę.
Knedle z morelami
W dużym garnku gotujemy wodę, solimy i partiami wkładamy knedle z morelami - nie wkładajmy zbyt dużej ilości knedli na raz, bo dobrze się nie ugotują. Knedle z morelami gotujemy aż wypłyną i jeszcze około 7 minut, wyjmujemy z wody łyżką cedzakowa, przekładamy na talerz, posypujemy cukrem i podajemy.

3 komentarze

  1. Uwielbiam knedle. Pysznie wyglądają:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudnie wyszły, a wyglądają obłędnie i tak mnie nimi zachęciłaś, że chyba i ja je zrobię. Pycha :)

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam knedle i różnego rodzaju pierogi, ale najzwyczajniej w świecie nie mam czasu ich zrobić, ale te wyglądają tak przepysznie, że być może się skuszę, tym bardziej, że zbliżają się urodziny mojego Młodszego :)

    OdpowiedzUsuń

Skrobniesz coś? Dziękuję!