Składniki na 8 porcji
1 mały bakłażan, pocięty na 2 cm kostkę
2 łyżki oliwy
1 cebula, pokrojona w talarki
1 czerwona papryka, oczyszczona i pokrojona "na kęs"
1 żółta papryka, oczyszczona i pokrojona "na kęs"
2 puszki pomidorów krojonych
200 ml bulionu
1 łyżka chilli
1 puszka fasoli białej
1 puszka fasoli borlotti ( u mnie mieszanka czerwonej i różowej)
2 cukinie, pocięte w kostkę o boku 2 cm
sól i pieprz do smaku
Bakłażana przekładamy na durszlak, posypujemy solą i odstawiamy na 20 minut. Następnie przelewamy wodą, by pozbyć się goryczy i osuszamy ręcznikiem papierowym.
Oliwę rozgrzewamy w dużym rondlu. dodajemy cebulę i smażymy na średnim ogniu około 5 minut., aż zmięknie, ale się nie przyrumieni. dodajemy paprykę oraz bakłażana i podsmażamy przez kolejne 2 minuty, mieszając od czasu do czasu.
Dodajemy pomidory i bulion, przyprawiamy chilli, pieprzem i solą. Gotujemy całość na wolnym ogniu przez 20 minut, co jakiś czas mieszając.
Do garnka wrzucamy fasole i cukinię. Przykrywamy garnek i dusimy przez 15 minut. Podajemy ciepłe z chlebem lub drożdżowymi paluchami.
Wspaniale barwne danie...
OdpowiedzUsuńMusi rozpływać się w ustach :)
OdpowiedzUsuńBoskie danie niesłychanie!!! lubię takie smakowitości :)
OdpowiedzUsuńRozgrzewające jak na zimową kolację, ale składniki najsmaczniejsze latem :) Może więc zimny koniec lata to najlepszy moment na fasolowe chilli? :)
OdpowiedzUsuńOliwko, cieszy oczy, to fakt:)
OdpowiedzUsuńAsiu, ja lubię takie rzeczy, więc potwierdzam:)
Wiewióro, cieszę się niezmiernie!
burczymiwbrzuchu, coś w tym jest! choć ja wolałabym jeszcze trochę słonka:)zima jeszcze się nacieszymy. chilli też.
no właśnie, mamy idealne lato na takie potrawy :) u mnie ostatnio również królowały ostrzejsze przyprawy :)
OdpowiedzUsuńpewnie jest straaasznie smaczne! wprost uwielbiam takie gulasze :)
OdpowiedzUsuńYummy & Tasty
Zuzo, ostrzejsze potrawy dla mnie są super cały rok, lecę zobaczyć co smacznego przygotowałaś:)
OdpowiedzUsuńMałgo, ja też lubię, dlatego bardzo mi smakowało:)
Wygląda bardzo apetycznie, choć ja staram się unikać takich pikantnych dań. :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj będzie grane w kuchni, tylko pomidorki w puszce trzeba dokupić :) Dzieki za przepis!
OdpowiedzUsuńGrażyno, zawsze można dać mniej ostrych przypraw, a i tak wyjdzie smacznie:)
OdpowiedzUsuńKarolaluko, bardzo się cieszę, że przypadło Ci do gustu. Oby smakowało!
Idealne na wieczorne chłody lata. Wtedy nawet ta dziwna pogoda nie wpłynie na nasz nastrój.
OdpowiedzUsuńLo, szkoda tylko, że te chłody lata już się zbliżają, brakuje mi go w tym roku niezmiernie!
OdpowiedzUsuńZa to kolory w daniu wciąż będą przypominały piękne letnie dni:) Uwielbiam pikantne dania, dlatego przepis zapisuję:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNemi, bardzo się cieszę!Smacznego:)
OdpowiedzUsuńzajadam się tego typu daniami przez całą zimę ;)
OdpowiedzUsuńmonami, świetne są na zimę, prawda?
OdpowiedzUsuń