Risotto z kurkami i suszonymi pomidorami

niedziela, 24 lipca 2011

Risotto z kurkami i suszonymi pomidorami

Kurki, czyli moje must have, jeśli chodzi o letnie menu. Zanim jeszcze się pojawiły, wiedziałam, w jaki sposób je skonsumuję. Wyczekiwałam ich z niecierpliwością i wreszcie trafiły do mojej kuchni. Dziś pierwsza z moich kurkowych propozycji. Jestem szczerze zachwycona tym daniem i gorąco polecam!
Składniki na 2 porcje

100 g oczyszczonych kurek
2 cebulki dymki ze szczypiorkiem
100 g ryżu do risotto
1/2 szklanki białego wytrawnego wina
1 1/2 szklanki bulionu warzywnego
2 łyżki masła
2 łyżki oliwy z oliwek
6 połówek suszonych pomidorów z oleju
sól, świeżo mielony czarny pieprz, suszone oregano do smaku

Oczyszczone kurki, myjemy, osuszamy, większe kroimy na mniejsze części, małe zostawiamy w całości.
Cebulki wraz ze szczypiorkiem kroimy w krążki. Na patelni rozgrzewamy masło, wrzucamy cebulę i podsmażamy, aż będzie szklista. Dodajemy kurki oraz oregano i smażymy kilka minut.
Na drugiej patelni rozgrzewamy oliwę, wrzucamy ryż i lekko obsmażamy. Podlewamy białym winem, czekamy aż odparuje i wtedy dolewamy porcjami bulion Gotujemy na małym ogniu za każdym razem czekając, aż ryż wchłonie płyn.

Kiedy ryż jest miękki dodajemy kurki z cebulką, pokrojone w paseczki suszone pomidory i przyprawiamy do smaku solą i pieprzem. Posypujemy posiekanym szczypiorem.

18 komentarzy

  1. o Martusiu , kurki , suszone pomidory , Marta ja chcę do Ciebie na obiad , natychmiast , kurcze blade zostaw mi choć garstkę lub dwie ?
    Marta , ja tez sobie takie coś upichcę kurki to moja miłość , pomidory tez :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z suszonymi pomidorami i z kurkami risotto musi smakować niesamowicie :) To danie zapewne jest tak pyszne, że nie potrzeba do niego mięsa! (przynajmniej dla mnie)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale ekstra! Muszę wybrać się na rynek w poszukiwaniu kurek. Suszone pomidory zostały mi jeszcze z poprzedniego roku(sama robiłam) więc obiadek będzie pyszny!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Panno Malwinno, bardzo dziękuję!

    Alu, widzę, że menu, którym mogłabym Cie ugościć stale rośnie:) ale to dobrze, bardzo się cieszę, że posmakowałyby Ci rzeczy które pichcę. Z zostawieniem może być kłopot, bo już zjadłam;)

    burczymiwbrzuchu, to było takie moje wymarzone risotto i jestem zadowolona z końcowego efektu. a mięsa nie trzeba, gdzie tam!

    Czapko, powodzenia w szukaniu i mam nadzieję, że posmakuje! własne suszone pomidory... brzmi bajecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. O!! Ależ apetyczne danie! Jak ja dawno nie jadłam risotta. Twoje pobudza moje ślinianki Pycha!!
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Pyszna propozycja Martuś! Kurki bardzo lubię. Na razie jadłam w tym roku raz, ale pewnie jeszcze kupię:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam suszone pomidory i myślę, że zakochałabym się w tym daniu.. :)

    Czy zechcesz przyjąć ode mnie nominację? :) Wiem, że te łańcuszki są nieco męczące, ale..
    info tutaj :)

    OdpowiedzUsuń
  8. eee, no nie , już nie ma?EEEEE ja się tak nie bawię Marta :D
    ale nie dziwię się ,ze nie ma :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Aśku, ja nie przepadam za ryżem, ale risotto i sushi to dwie potrawy, które akurat uwielbiam. Cieszę się, że Ci się podoba, polecam spróbować!

    Majanko, ja męczyłam mamę już od 1,5 tygodnia o te kurki i wymęczyłam. warto było suszyć jej głowę;) ja teraz miałam weekend kurkowy i zapowiada się, że jeszcze się przeciągnie:)

    Panno L, bardzo się cieszę! dziękuję za nominację, to już 3;) albo i 4, zgubiłam się w liczeniu. dziękuję!

    Alu, no wiesz, takie dobre rzeczy długo nie postoją. Ale jeśli wymienimy się risotto na ciasto z morelami, to specjalnie dla Ciebie je przygotuję raz jeszcze;)
    buziak!

    OdpowiedzUsuń
  10. Wiesz, ja lubię połączenie cukinii z kurkami. Koniecznie musze jeszcze te grzybki zakupić:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wszystko, co ma w sobie suszone pomidory musi być po prostu pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jejuu.. a ja czekam na kurki i czekam, a mam znajoma się nie odzywa :(:(:( od roku chodzi za mną właśnie risotto z kurkami :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Majanko, koniecznie!:) z cukinią też lubię, choć teraz testuję inne połączenia, ale o tym wkrótce;)

    Shy, o ja też kocham suszone pomidory!

    Zu, to do lasu i zbierać;) za mną też chodziło i w sumie chodzi cały czas, więc do powtórki jak nic.i to nie raz:)
    Powodzenia z tymi kurkami!

    OdpowiedzUsuń
  14. Kurki... Letnie must have, które nigdy nie dane mi było spróbować. Hmm... Dziwne. Ale powiem Ci jedno, Marto - risotto marzy mi się od dłuższego czasu. Czyżby to JUŻ? Czyżby to TO?... ;))

    OdpowiedzUsuń
  15. Zay, koniecznie, koniecznie!:D

    OdpowiedzUsuń
  16. Nigdy nie robiłam risotto, ale tylko dlatego, że boję się tknąć tego tematu :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Domi, szczerze powiem, że i ja miałam obawy, ba, za pierwszym razem nie było to 100% risotto tylko ryżowa pulpa. ale teraz już się nauczyłam i wychodzi super - chodzi przede wszystkim o wlewanie bulionu porcjami. Więc polecam spróbować!

    OdpowiedzUsuń

Skrobniesz coś? Dziękuję!