Składniki na 6-8 porcji
1 dynia piżmowa
500 gram antonówek lub innych kwaśnych jabłek
1 por
4 ząbki czosnku
1 litr bulionu
250 ml cydru
1 łyżka suszonego lubczyku
1 łyżeczka kuminu
sól i pieprz do smaku
2 łyżki oliwy
Dynię kroimy na pół, usuwamy pestki i obieramy, kroimy na mniejsze kawałki.
Pora - białą i jasnozieloną część kroimy w krążki.
Jabłka obieramy u kroimy na takie same kawałki, jak pokroiliśmy dynię.
Czosnek obieramy, drobno siekamy.
Powyższe składniki przekładamy na blachę, posypujemy łyżką lubczyku, łyżeczką kuminu i skrapiamy 2 łyżkami oliwy. Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez 25-30 minut, aż dynia zmięknie, co jakiś czas mieszając całość, by warzywa równo się zrumieniły.
Upieczone warzywa przekładamy do garnka i zalewamy je bulionem. Bulion doprowadzamy do wrzenia, zdejmujemy garnek z ognia i miksujemy warzywa.
Dolewamy cydr i gotujemy, aby zupa zaczęła się gotować. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem i podajemy.
Bardzo ciekawa propozycja zupy dyniowej :)
OdpowiedzUsuńZ jabłkami, lubczykiem i dynią - brzmi wspaniale! :)
OdpowiedzUsuńBeato, polecam bardzo:)
OdpowiedzUsuńMajanko, i tak smakuje!
Bardzo apetycznie wygląda, ten kolor, piękny :-)
OdpowiedzUsuńVeggie, dzięki:)
OdpowiedzUsuń