![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-XYgP6xbexkkZ6MCYlH0c2FFshE-w2RoqSTJx3OKsz-QnfP9yBo2TvEQWtPSYHK3k-dUqyhfIgAT-JUbR6ZL6Q2AkStgAb9ax7l_Oi0ewWREPAWL864aQw2q2OEAlk5bgetO3m4hxBNg/s320/chleb_pszenno_%C5%BCytni_ze_%C5%9Bliwkami.jpg)
350-400 ml letniej wody
20 g świeżych drożdży
1 łyżeczka cukru
200 g mąki pszennej
200 g mąki pszennej pełnoziarnistej
200 g mąki żytniej chlebowej
6 łyżek zwykłych płatków owsianych
4 łyżki maku
2 płaskie łyżeczki soli
10 śliwek suszonych pokrojonych na mniejsze części
Drożdże rozkruszamy do miseczki, mieszamy z cukrem i wodą (połową ilości).
W dużej misce mieszamy mąki, płatki owsiane, mak i sól. Następnie dodajemy zaczyn i mikserem lub łyżką dokładnie łączymy wszystkie składniki, mieszając przez około 5 minut. Stopniowo dodajemy pozostałą ilość wody, ale tylko tyle, by ciasto było elastyczne i nie przyklejało się do rąk. Zostawiamy na 15 minut.
Ponownie wyrabiamy ciasto przez 8-10 minut, dodajemy śliwki, mieszamy i odstawiamy na godzinę do wyrastania pod przykryciem. Po tym czasie przekładamy ciasto do nasmarowanej olejem i posypanej otrębami formy. Przykrywamy i odstawiamy na 45 minut do rośnięcia.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGtF1uvC-bKBW-lo5HRPZkWxE7YU2ZZ180lAv8XfmZxlSgxN7k_CvN7uKr1vEri8eSVCkknDUTBT_2UobIfU2vdljbYcIoNRi45QoHGRRgnGLjn-1UgJOCgM9GNdf1ZgYiu9KajY2u48A/s320/chleb_pszenno_%C5%BCytni_ze_%C5%9Bliwkami2.jpg)
Upieczony chleb wyjmujemy z formy i zostawiamy na kratce do wystudzenia.
Widziałam go u Agatki, u Ciebie tez się wspaniale prezentuje ;-) tez chce go upiec :-)
OdpowiedzUsuńO tak, ten chlebek juz u Agatki bardzo mnie kusil; powinnam wiec go chyba przeniesc na wyzsze miejsce listy 'do zrobienia' ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Aklat, polecam, jest bardzo smaczny!
OdpowiedzUsuńBeo, i mnie skusił. Stwierdzam, że było warto zmienić trochę plany wypiekowe:)
Jutro idę po odpowiednią mąkę :D będę piec :*
OdpowiedzUsuńRusskaya, smacznego! daj znać, jak wyszedł!
OdpowiedzUsuńPyszny! Właśnie się nim zajadam :)
OdpowiedzUsuńZasugerowałam się, że przepis na formę 22 cm, ja mam 30 cm, więc zrobiłam z 1,5 porcji składników i wyszedł ogroooomny :D Ale wypiekł się cały, więc super. A piekłam w 220 stopniach 15 minut i w 180 30 minut. I wystarczyło.
Dziękuję za przepis :)
Ewo, bardzo się cieszę, że chlebek smakował:)
OdpowiedzUsuń