Pierogi z bobem, szpinakiem i ricottą

czwartek, 15 września 2011

Pierogi z bobem, szpinakiem i ricottą

To mój pierwszy występ w Pierogarni Usagi. Na tyle udany i smakowity, że teraz chyba co miesiąc będę zabierać się za lepienie pierożków:) Ja od siebie dodałam jeszcze trochę sera feta. Wyszło pysznie, więcej zachwalać nie trzeba, jeśli lubicie szpinak ta propozycja przypadnie Wam do gustu:)
Składniki na 4 porcje

Składniki na ciasto:
2 szklanki mąki
1 jajko
1 łyżeczka soli
3/4 szklanki wody
1 łyżka oleju

Składniki na farsz:
2 szklanki ugotowanego, obranego i rozgniecionego praską bobu
200 ml blanszowanego na parze szpinaku dokładnie odciśniętego i drobno posiekanego
150 g sera ricotta
50 g sera feta pokruszonego
2 łyżki posiekanych ziół: mięty, natki pietruszki lub bazylii
sól i pieprz, gałka muszkatołowa do smaku

Składniki na ciasto zagnieść na gładko, przykryć ściereczką i odstawić, żeby odpoczęło.

Wszystkie składniki na farsz wymieszać, doprawić solą i pieprzem.

Ciasto cienko rozwałkować i wyciąć z niego niewielkie okręgi, na każdy nałożyć farsz i uformować pierożki.
Gotować 4-5 minut w osolonym wrzątku. Podawać z oliwą, ziołami, oprószone solą i pieprzem. Można też dodatkowo posypać pokruszonym serem feta.

28 komentarzy

  1. Robiłam pierogi z bobem, robiłam ze szpinakiem - ale tych dwóch składników nie łączyłam nigdy ze sobą :) Pierogi z pewnością były pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. swietne sa,choc zamiast bobu moze bym groszku dodala???...hmm.....bo ja nie lubie bobu,ale cala reszta-bomba :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Co za apetyczne nadzienie :) i piękne zdjęcia u Ciebie

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest tyle możliwości na farsze do pierogów,a ja próbowałam jak dotąd,tylko tych tradycyjnych;/,czas to zmienić.Pycha ze szpinakiem;d

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyczne nadzienie! Pierogów robić nie potrafię, ale do naleśników wykorzystam!pozdr.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czy ja już mówiłam, ze chciałabym się u Ciebie stołować...? Mówiłam. Powtarzam jednak, bo zazdroszczę tych wszystkich pyszności i pytam się KIEDY? Kiedy Waćpanna to wszytko produkujesz?

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo fajny i oryginalny pomysł na farsz ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pyszne składniki- pyszne danie:) Chętnie wypróbuję

    OdpowiedzUsuń
  9. O tak, mi na pewno przydałyby do gustu! Pyszna propozycja.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mirabelko, jeśli Twoje dwie wersje pierogów Ci smakowały, koniecznie spróbuj i te:)

    Gosiu, myślę, że groszek będzie ok, ja osobiście groszku jakoś niet, jak Ty bobu:)

    Magdo, dziękuję:)

    Asiejko, dzięki!

    Monisiu, koniecznie wypróbuj mniej typowe. pierogi są super, bo można do nich wpakować wszystko:)

    Kingo, o, świetna myśl, do naleśniorów też się sprawdzi!

    Ewelajno, moja kuchnia zawsze dla Ciebie otwarta:) choć nie zawsze można w niej coś do jedzenia znaleźć:)

    shy, i bardzo smaczny ten farsz:)

    Tyno, polecam:)

    Aśku, polecam! robi się je szybko a są przepyszne:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pyszny pomysł na farsz, pisze się na takie pierożki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pan R. coś ostatnio przebąkiwał, że ma ochotę pozawijać falbanki, to mu podrzucę do rozważenia to nadzienie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię szpinak. Pierożki musza być pyszne. Bardzo jestem ich ciekawa.
    Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kikimoro, to ja zapraszam!

    Oczko, czy można wypożyczyć Pana R. do falbanek?:) w zamian za farsz albo całe pierogi?

    Madziu, mi smakowały bardzo, więc polecam!

    OdpowiedzUsuń
  15. To już trzeba by było z nim pertraktować. Póki co pali się bardzo do wywijania - dzisiaj na tę okoliczność kupiliśmy kefir i mięso mielone :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Sam farsz już mi się podoba, więc otulony pierogowym ciastem musi smakować wybornie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. wow, tych bobu ze szpinakiem, jeszcze nie łączyłam... ale jedno i drugie uwielbiam, wiec muszę wypróbowac to połączenie :) pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  18. Zrobiliśmy dziś pierogi (z mięsem) z Twojego przepisu na ciasto - bardzo fajne do wałkowania, nawet lepsze niż na kefirze.

    OdpowiedzUsuń
  19. burczymwbrzuchu, bardzo smakowity i był wyjadany z miseczki przed zapakowaniem w pierogi, więc to kolejny dowód jak smakowity jest:)

    słodkiefantazje, koniecznie! posmakują Ci:)

    Oczko, no to widzę, ze pertraktować nie muszę, bo Pan R. pierogi dostał, więc pewnie zadowolony:) Cieszę się, że ciasto Wam smakowało, choć to i tak nie mój przepis;) też wydawało mi się miłe do pracy z nim:)
    Ściski!

    OdpowiedzUsuń
  20. swietny ten dodatek z bobu. Muszę spróbować, tylko jakiegoś chętnego lepiacza znajdę.

    OdpowiedzUsuń
  21. A ja się zabieram jak nie powiem kto do czego i chyba nigdy się do pierogarni nie dołączę :( buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

    OdpowiedzUsuń
  22. lo, z tego co wiem, Oczko ma namiary na pasjonata lepienia:)

    Polko, ale masz mnóstwo smakołyków, dżem malinowy mniam-mniam, i kociego szatana w domu, rozgrzeszam Cię;)

    OdpowiedzUsuń
  23. O pewnie! A jakie falbany trzaska! Aż mi głupio, że sama tak nie umiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Oczko, ah, taki mężczyzna w kuchni to skarb! ja też nie umiem falbanek robić:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Twoje pierożki wyglądają jak malowane! ... śliczne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ależ oczywiście, że skarb. Codziennie się z tego cieszę :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Smakowidło, bardzo dziękuję!

    Oczko, też muszę taki skarb gdzieś znaleźć:)

    OdpowiedzUsuń

Skrobniesz coś? Dziękuję!