Daktyla

środa, 2 czerwca 2010

Daktyla

Zamiast uczyć się i robić wszystko, by jak najszybciej uporać się ze sprawami umożliwiającymi mi skończenie studiów postanowiłam upiec bułki, a co! Przepis ze strony Mirabelki, jedyną modyfikacją było upieczenie ich w formie z 6 prostokątnymi gniazdami, a nie na blasze. Pachną obłędnie!

Składniki na 6 bułek

350 g maki pszennej
75 g maki pszennej razowej
75 g maki kukurydzianej
300 ml wody
2 łyżeczki drożdży instant
1 łyżeczka soli
1 łyżka oliwy
1 łyzka płynnego miodu

Dodatkowo:
mleko do posmarowania

sezam do posypania

Zagniatamy ze wszystkich składników luźne ciasto, stopniowo dodając wodę. Wyrabiamy całość około 10 minut – ciasto powinno być gładkie, elastyczne i błyszczące.

Odstawiamy do wyrośnięcia na 1 1/2 godziny do podwojenia objętości.

Ciasto odgazowujemy i pozostawiamy na blacie na 10 minut.

Dzielimy na 6 części, formujemy podłużne bułeczki i układamy ściśle jedna przy drugiej na blasze.
Odstawiamy ponownie do wyrośnięcia na 1 godzinę.

Zrośnięte bułeczki smarujemy mlekiem, posypujemy sezamem i pieczemy w nagrzanym do 220 stopni piekarniku około 20-25 minut.

4 komentarze

  1. Mam nadzieję, że nie tylko pachną, ale i obłędnie smakują! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. podobają mi się w takim kształcie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie Ci wyszły! :)
    Już dawno mam na nie chęć, ale jakoś się nie składa.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oliwko, też mam taką nadzieję, ale niestety nie miałam okazji spróbować:)

    Paulo, wyglądają jak takie małe cegiełki:)

    Majanko, dziękuję! Też mam wiele przepisów na które mam chęć, ale się nie składa:D

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Skrobniesz coś? Dziękuję!