Oliwkowe bagietki

niedziela, 9 maja 2010

Oliwkowe bagietki

Dawno nie było bagietek, więc oto i one. Pyszne, chrupiące z dodatkiem oliwek. Przepis znalazłam u Tatter, jedyne co, to podmieniłam zielone oliwki czarnymi, a ciasto rosło w lodówce.

Składniki na 2 bagietki

4 szklanki białej pszennej mąki chlebowej
3/4 szklanki cieplej wody (temperatura 36 stopni) plus 3 łyżki
2 łyżeczki drożdży instant
1 1/2 łyżeczki soli
1/4 szklanki oliwy z oliwek
130g wydrylowanych czarnych oliwek
sezam do posypania

Mąkę mieszamy z wodą, zostawiamy na 40 minut. Następnie dodajemy pozostałe składniki i zagniatamy dość spoiste ciasto. Wkładamy je do miski i pod przykryciem zostawiamy na dwie godziny, składając ciasto raz, po godzinie. (Ja swoje ciasto wsadziłam na noc do lodówki, w początkowych kilku godzinach odgazowałam je kilkakrotnie i raz złożyłam. Rano wyjęłam Ciasto na blat, by złapało temperaturę pokojową i postępowałam dalej według przepisu)

Wyrośnięte ciasto odpowietrzamy i dzielimy na pół. Lekko zwijamy w kule i zostawiamy na 10 minut pod ściereczką. Formujemy 2 sprężyste bagietki i układamy je na perforowanej blasze do bagietek lub na zwykłej blaszce. Zostawiamy do wyrośnięcia na około 1 godzinę. Smarujemy wodą, posypujemy sezamem, a tuż przed pieczeniem nacinamy bagietki.

Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 220 stopni z para w początkowej fazie przez około 40 minut.

10 komentarzy

  1. O proszę jakie pyszne bagietki Nam tu dziś serwujesz;)

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam te Twoje bagietki! już zapisuję przepis! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja bym zrobiła teraz na odwrót. czarne podmieniła na zielone (((:

    OdpowiedzUsuń
  4. Olciaky, najlepsze prosto z pieca!

    Paulo, cieszę się:) Miłego pieczenia!

    OdpowiedzUsuń
  5. Asiejko, wszelkie kombinacje dozwolone, aby smakowało jak najlepiej:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piekna bagietka. I do tego jaka pyszna :) Uwielbiam wypieki z dodatkiem oliwek.

    OdpowiedzUsuń
  7. Majko, dziękuję. My też bardzo lubimy. Choć większa część rodziny oliwek nie jada, to wypieki chlebowe z nimi cieszą się dużym zainteresowaniem:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też jestem fanką wypieków z oliwkami, mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. brzmi wybornie, tylko rzeczywiście trudno zdecydować się na kolor oliwek, pewnie wzięłabym i takie, i takie ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Gwiazdko, 2 rodzaje oliwek to najlepsze rozwiązanie dla ich amatorów. U nas w zasadzie tylko czarne są jadane, więc nie mam dylematu:)

    OdpowiedzUsuń

Skrobniesz coś? Dziękuję!