
160 g mąki pszennej
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka cynamonu
1/2 łyżeczki przyprawy do piernika
1/8 łyżeczki zmielonego ziela angielskiego
1/4 łyżeczki soli
113 g masła
60 g wody
110 g brązowego cukru
110 g melasy
3 jajka
40 g imbiru startego
2 duże gruszki
Mieszamy razem mąkę, sodę oczyszczoną, cynamon, ziele angielskie i sól. Masło rozpuszczamy, dodajemy do niego wodę. Cukier ubijamy mikserem z melasą, dodajemy stopniowo po 1 jajku a następnie suche produkty. Następnie wlewamy rozpuszczone masło, dodajemy imbir i miksujemy krótko, do połączenia składników.

Pieczemy przez około 40 minut lub do suchego patyczka w temperaturze 180 stopni. Po upieczeniu studzimy.
Imbir, gruszki- moje smaki! Notuję przepis :)
OdpowiedzUsuńMoże i rozpusta, ale czasem trzeba ;) Pychotka!
OdpowiedzUsuńGrażyno, też bardzo lubię to połączenie:)
OdpowiedzUsuńKasiu, zgadzam się, rozpusta w małych dawkach jest bardzo przydatna!
Marta , ale fajny przepis znalazłaś i super smakowite ciasto upiekłaś
OdpowiedzUsuńOj rozpusta, rozpusta Korniku. Szczególnie, że kocham piernik. I gruszki pyszne są. I smak melasy mi odpowiada... Same plusy. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Margot,dziękuję;)
OdpowiedzUsuńZaytoon, no to zatem ciasto z dedykacją dla Ciebie:) Ale trafiłam!:)
Melasy nigdy nie tykałam, ale chętnie bym spróbowała. Gruszki imbir i piernik ;) Brzmi cudownie.
OdpowiedzUsuńDziwnograju, widzę że to połącznie wielu osobom przypadło do gustu:)
OdpowiedzUsuń