Jeśli kuchnia turecka dotychczas kojarzyła Wam się z kebabem i innymi daniami mięsnymi, czas poznać ją lepiej! A bohaterem dzisiejszego wpisu jest gozleme – street food prosto z Turcji.
Najbardziej popularny wśród turystów region Turcji to Region Śródziemnomorski, zwany Akdeniz i znany też jako region Morza Białego. To właśnie na południu kraju znajdują się chyba dwa najpopularniejsze wśród turystów miejsca – Antalya i Alanya. Jednym z czynników przyciągających podróżnych w ten region jest bez wątpienia kuchnia.
Bogactwo świeżych owoców i warzyw, przypraw i ziół, oliwy sprawia, że jest to niezwykle bogaty w składniki region. I choć większość osób kojarzy kuchnię turecką z ciężkim ulicznym jedzeniem pod postacią kebabu, wizyta w tym kraju i możliwość spróbowania tamtejszych rarytasów otwiera oczy na prawdziwą, tradycyjną i zdrową kuchnię.
A jeśli już o street foodzie mowa, to ciekawszym daniem niż kebab na grubym jest bez wątpienia gozleme. To przekąska podawana na ciepło – drożdżowy placek z farszem, który różni się zależnie od regionu. Mogą to być ziemniaki z serem i pietruszką, mięso mielone z cebulą czy lub tak jak u mnie - szpinak z serem feta. Połączenie szpinaku z serem i ciepłym, puszystym ciastem jest wyśmienite. Chlebek świetnie sprawdzi się na obiad, choć Turcy jedzą go też i na śniadanie. Co ciekawe placki smaży się na patelni, podobnie jak naleśniki.
Jeśli chcielibyście poznać bliżej kuchnię turecką, zjeść gozleme i inne specjalności kuchni tureckiej, wybierzcie się w podróż do tego kraju, wybierając hotel Otium z oferty Coral Wezyr.
Przepis z książki Anneki Manning - Wypieki, przeze mnie zmodyfikowany.
Składniki na 4 duże placki
Składniki na ciasto:
450 g mąki pszennej
18 g świeżych drożdży
1 łyżeczka cukru
125 ml ciepłej wody
160 ml ciepłego mleka
1 łyżeczka
Składniki na farsz:
1 duża cebula
3 ząbki czosnku
1 łyżka oliwy
200 g szpinaku (małe listki)
200 g sera feta
100 g sera ricotta (twardego)
2 łyżeczki wędzonej papryki (lub łyżeczka mielonej papryki i 1/2 łyżeczki pierzu cayenne)
Drożdże rozkruszamy do miseczki, wsypujemy cukier i zalewamy kilkoma łyżkami ciepłego mleka. Odstawiamy w ciepłe miejsce, by zaczyn urósł.
Mąkę przesiewamy do misy, dodajemy zaczyn, resztę mleka i wodę. Miksujemy na niskich obrotach, aż ciasto zacznie formować się w kulę. Kiedy będzie już jednolite, wsypujemy sól. Wyrabiamy ciasto przez 5 minut - powinno być miękkie i nie lepić się do dłoni. Przekładamy je do wysmarowanej olejem miski, przykrywamy ją ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do podwojenia objętości ciasta.
W międzyczasie przygotowujemy farsz - cebulę kroimy w piórka, czosnek przeciskamy przez praskę.
Na patelni rozgrzewamy oliwę, wrzucamy cebulę z czosnkiem i smażymy na średnim ogniu, aż cebula się zeszkli - około 5 minut. Wsypujemy paprykę, mieszamy i smażymy minutę. Następnie wrzucamy na patelnię cały szpinak i smażymy, by listki zwiędły i stały się miękkie. Dokładnie mieszamy, odstawiamy do wystudzenia.
Do wystudzonego szpinaku dodajemy pokruszone sery, dokładnie mieszamy.
Ciasto przekładamy na blat, delikatnie spłaszczamy i dzielimy na4 części. Każdą część wałkujemy na placek około 20x30 cm. Na jednej połowie układamy mieszankę serowo-szpinakową, wzdłuż dłuższego boku, zostawiając od brzegu 1-cm odstęp. Składamy, przykrywając połowę z farszem "wolną" częścią i dokładnie zlepiamy brzegi ciasta.
Teflonową patelnię grillową rozgrzewamy. Smażymy po 1 placku na średnim ogniu po około 2-3 minuty z każdej strony. Po usmażeniu kroimy placek na 3 części. Podajemy od razu.
Wpis sponsorowany
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Jadałam w Turcji w wersji z białym serem i koperkiem z cebulą, bardzo, ale to bardzo mi smakowało :)
OdpowiedzUsuńW książce Anneki Mannig jest mnóstwo fajowych przepisów. Ten również zwrócił moją uwagę, ale w wykonaniu mnie ubiegłaś. Twoje gozleme prezentuje się przesmakowicie.:-)
OdpowiedzUsuńtakiemu fast foodowi powiem zdecydowanie TAK!!! uwielbiam taki szpinakowy farsz :)
OdpowiedzUsuńO, z pewnością by mi posmakowało! Fajne nadzienie :)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością bym zjadła, pyszne to danie.
OdpowiedzUsuńkuchenny bałaganie, ciekawe czy moja wersja podobna jest do tej tureckiej:)
OdpowiedzUsuńDroczilko, to już 3 wypiek z tej książki i póki co jest super. Polecam bardzo i to danie i inne przepisy:)
Wiewióro, mi też bardzo smakowało:)
Majanko, bardzo się cieszę. Został jeszcze kawałek, więc zapraszam:)
Olka, polecam:)
Proszę o radę, jaką ilością mrożonego szpinaku można zastąpić świeży?
OdpowiedzUsuńAnonimie, ciężko mi stwierdzić, bo nie robiłam z mrożonego, ale dałabym dwa razy większą porcję.
OdpowiedzUsuńPo prostu smakuje rewelacyjnie! Na pewno nie raz wrócę do tego przepisu! Dziekuję i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńugotujmyto.pl, bardzo się cieszę, że smakowały, widziałam na blogu:)
OdpowiedzUsuń