Jeśli lubicie świeże pieczywo na niedzielne śniadanie, znalazłam idealny przepis. Choć dla tych, którzy nie jedzą codziennie śniadania w biegu jak ja, również w tygodniu te rogaliki sprawdzą się doskonale, bo ich przygotowanie zajmuje chwilę. Rogaliki w zasadzie potrzebują tyle czasu na wyrośnięcie, ile nagrzewa się piekarnik, a po tych kilku chwilach mamy delikatne, miękkie i puszyste rogale. Przepis z tego bloga.
A niedługo coś pysznego do rogali:)
Składniki na 16 rogalików
600 g mąki pszennej
1 opakowanie drożdży instant
200 ml ciepłej wody
200 ml maślanki
2 łyżki oleju
2 łyżeczki cukru
1 1/2 łyżeczki soli
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
1 jajko
Wszystkie suche składniki - mąkę, drożdże, cukier, sól i proszek do pieczenia mieszamy w misce.
W drugiej misce mieszamy wszystkie mokre składniki - wodę, maślankę i olej.
Łączymy suche i mokre składniki i wyrabiamy ciasto (dłońmi lub mikserem). Ciasto powinno być miękkie i nie lepiące się do dłoni. Ciasto przekładamy do miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 20 minut w ciepłe miejsce.
Delikatnie wyrośnięte ciasto chwilę wyrabiamy, dzielimy na 2 części. Każdą połówkę wałkujemy w okrąg o średnicy 25 cm i dzielimy na 8 trójkątów. Zwijamy, zaczynając od podstawy i formujemy rogaliki. Układamy na blasze i przykrywamy ściereczką. Odstawiamy do wyrośnięcia na 30 minut.
W tym czasie rozgrzewamy piekarnik do 200 stopni.
Wyrośnięte rogaliki smarujemy roztrzepanym jajkiem.
Pieczemy 12-15 minut, studzimy na kratce.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
mm... cudowne! takie na śniadanko? ach!
OdpowiedzUsuńNo, no, wyglądają obłędnie! Najlepsze piekarnie nie powstydziłyby się takich wypieków! :)
OdpowiedzUsuńmoja Mama takie piecze - nie ma lepszych :)
OdpowiedzUsuńKarmelitko, taak, pychota:)
OdpowiedzUsuńSmaczny Kąsku, dziękuję pięknie za te miłe słowa!
Olu, Mama wie co dobre:)
Przepiękne rogaliczki ! Schrupałoby się kilka :)
OdpowiedzUsuńMajanko, dzięki piękne i zapraszam:)
OdpowiedzUsuńWyglądają po prostu wspaniale! Idealnie zwinięte i takie zachęcające, że zrobię je w weekend:) Już się nie mogę doczekać:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Porywam przepis. Na dłuugą, sobotnią drogę w stronę wakacji będą idealne :)
OdpowiedzUsuńAsiu, dziękuję! Mam nadzieję, że posmakują!
OdpowiedzUsuńArven, super, bardzo mi miło:)
zachęciłaś mnie, bardzo! :)
OdpowiedzUsuńZuza, cieszę się, bardzo:)
OdpowiedzUsuńod dłuższego czasu mam ochotę na takie rogaliki!
OdpowiedzUsuńfavtrav, polecam:)
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis!
OdpowiedzUsuńForex, dziękuję!
OdpowiedzUsuńZrobiłam bułki (zamiast rogalikow) z Twojego przepisu :) wyszly mega pyszne! Polecam kazdemu ;-)
OdpowiedzUsuńDziekuje i pozdrawiam :)
pieczarko, ogromnie się cieszę, że smakowały:)
OdpowiedzUsuńpiękne dzięki!
Trzy podejścia robiłam, zanim udało mi się wstawić na bloga. Za każdym razem tak szybko znikały!Tych juz też nie ma) Są cudowne!
OdpowiedzUsuńDziękuję za super przepis!
Pozdrawiam serdecznie:)
Asiu, bardzo mi miło, że rogaliki tak Wam posmakowały:) Piękne dzięki za miłe słowa. Ściskam ciepło!
OdpowiedzUsuńuwielbiam je ja i cała moja rodzina.
OdpowiedzUsuńa to moje "próby" z tymi rogalikami - MNIAM!
http://taniecswietegowita.blogspot.com/2012/10/rogaliki-drozdzowe.html
Olive Oil, cieszę się, że się udały:)
OdpowiedzUsuńZrobione - bardzo dobre !
OdpowiedzUsuńDzięki za przepis !
Lutka, bardzo się cieszę, że smakowały!
OdpowiedzUsuń