
150 g suszonych owoców (u mnie truskawki, morele i rodzynki)
1 szklanka soku jabłkowego (lub wody)
1 szklanka* mąki pszennej
1/4 szklanki mąki pełnoziarnistej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
4 średniej wielkości antonówki, obrane i pozbawione gniazd nasiennych
3 jajka
szczypta soli
1/2 szklanki brązowego cukru
80 g masła
1/3 łyżeczki cynamonu
kilka łyżek posiekanych orzechów włoskich
Dodatkowo:
cukier puder do posypania
Owoce suszone wrzucamy do miseczki, zalewamy podgrzanym sokiem, przykrywamy talerzykiem i odstawiamy.
Miksujemy jajka z cukrem i szczyptą soli. Po chwili dodajemy stopione masło oraz cynamon i miksujemy, aż wszystkie składniki połączą się. Wsypujemy mąki i proszek do pieczenia, dalej mieszamy, ale tylko chwilę, do momentu, aż powstanie jednolita masa.
Ciasto wlewamy do okrągłej formy o średnicy 23 cm lub kwadratowej 20x20 cm. Na cieście układamy jabłka pokrojone w niegrube plastry. Na jabłka wsypujemy odciśnięte z nadmiaru soku suszone owoce (jeśli będą zbyt duże można je pokroić na mniejsze części) oraz orzechy.
Ciasto pieczemy przez 45-60 minut w temperaturze 170 stopni. Upieczone wyjmujemy, odstawiamy na 10 minut i wyjmujemy z foremki. Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem.
* szklanka w tym przypadku to odpowiednik amerykańskiego cup - 220 ml
Ciekawy pomysł z tym sokiem jabłkowym do ciasta. :) A spróbuję! Zawsze dawałam octu jabłkowego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ania
A ja poluję na suszone truskawki i nie mogę nigdzie dostać. ;) Świetne ciasto!
OdpowiedzUsuńTo musi być pyszne - wszystko z dodatkiem suszonych owoców jest pyszne a jeszcze takie truskawki, mmm :) Świetny pomysł :-)
OdpowiedzUsuńkorniku, wspaniale ciacho. Ja lubie takie bogate. Nie samo, ale z owocami - w dodatku letnio-jesienne, w klimacie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko!
Pysznie i kolorowo!
OdpowiedzUsuńSuszone owoce i jabłka, to już dla mnie jesień. Lubię takie połączenia. Ja swoje suszone truskawki kupiłam w Thessalonikach i też wyglądały jak żelki.
OdpowiedzUsuńa ja ze swoich truskawek suszonych upiekłam ciastka, resztę zjadłam w musli, bardzo mi smakowaly choć miałam je w ręku tylko raz, podobno w Almie można kupić, ale mi mama z Ukrainy przywiozła dwa lata temu.
OdpowiedzUsuńAniu, super aromatyczne te owoce się nie stały po pływaniu w soku;)
OdpowiedzUsuńManiu, ja w polskich sklepach nie widziałam, może specjalnie się nie rozglądałam. W internecie pewnie się da, ja np. szukałam suszonych porzeczek i sie udało:)
Dziękuję!
Moniko, jest lekkie, bardzo jabłkowe no i te owoce:)
Kuchareczko, dziękuję! Piekąc je, pomyślałam dokłądnie to samo - że to już tak jesiennie, niestety:)
Amber, pyyysznie!;)
Lo, tak tak, to już jesień, dla mnie ciasta z jabłkami to tylko i wyłącznie jesień.
Viri, ja zjadłam ponad połowę torebki o tak prosto do paszczy, strasznie mi smakują!
Pozdrawiam ciepło!
Takie suszone truskawki, to marzą mi się już od dłuższego czasu - tyle tylko, że nie mam ich jak zdobyć.
OdpowiedzUsuńCiasto niesamowicie smakowite!
Pozdrawiam! :)
Kornik alez pyszne ciasto zrobiłaś - a ja ostatnio kupiłam kandyzowane truskawki ( mogę nawet podac gdzie i jakiej firmy jak pozwolisz )do granoli i zgadzam się są pyszne jak żelki:)
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam
Pyszne to ciacho Korniczku! Kupiłam sobie suszone truskawki we Włoszech,ale jeszcze nie wiem co z nimmi zrobię;)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
Marta, ale mi zrobiłaś niespodziankę , nie dalej jak wczoraj oglądałam ten przepis i zastanawiałam się czy mi translator starczy na tłumaczenie
OdpowiedzUsuńa tu dziś gotowy przepis po polsku , zachwalanie ,ze pyszne i jeszcze smakowite fotki
ale to musi być pyszne!!
OdpowiedzUsuńOliwko, myśle, że trzebaby poszukać w jakichś sklepach internetowych. A Viri wspominała coś o Almie.
OdpowiedzUsuńEweloso, taaak! podaj, bo już kilka osób pisało, że też poszukuje ich a ja chętnie zaopatrzę się w nową porcję do granoli również:)
Majanko, a próbowałaś ich? są pyszne!:) ja resztkę spożytkuję do granoli:)
Alu, hii, no to się wstrzeliłam! no to świetnie, że pomogłam, a ciacho polecam!
Kasiu, oj jest:)
Dobrej nocy, kochane!
suszone truskaweczki? jeśli jak żelki, to też chcę! xd
OdpowiedzUsuńcudowne ciasto. pięknie się prezentuje, a zapowiada niesamowicie smacznie ;] mniam, mniam!
bardzo ciekawe ciasto! Podoba mi się:) Ciekawa jestem jak smakują suszone truskawki. Brzmią wspaniale!
OdpowiedzUsuńbardzo spodobalo mi sie to ciacho, wyglada smakowicie:)
OdpowiedzUsuńKarmelitko, bardzo się cieszę, że ciacho Ci się posdoba!
OdpowiedzUsuńKasiu, sa pyszne!
Ago, i takie jest:)
Kornik a więc kupiłam je w Realu z firmy Bakalland - kosztowały 6,99 zł za 75 g :)
OdpowiedzUsuńZwą się Bakalland Finessio - truskawka kandyzowana :)
serdecznie pozdrawiam
ps. jest jeszcze kandyzowany melon, imbir, kiwi i wiśnia
Eweloso, bardzo dziękuję! Twoje informacje przydadzą się nie tylko mi, bo kilka osób pisało w komentarzach, że poszukują truskawek suszonych:)
OdpowiedzUsuńkandyzowany melon i kiwi też mi się bardzo podobają!
Pozdrawiam!
Korniku, ależ to ciasto brzmi dobrze! Przepis zapisuję i będę próbować:) Pzdr Aniado
OdpowiedzUsuńAniu, bardzo się cieszę, że Ci się podoba!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!