Jeśli wolicie słodkie dżemy, dodajcie więcej cukru.
700 g odszypułkowanych truskawek
3 łyżeczki herbaty earl grey
1/2 szklanki cukru
1 cytryna
140 ml wody
Truskawki w całości wrzucamy do garnka o grubym dnie lub na dużą patelnię. Zasypujemy cukrem i odstawiamy na noc, by owoce puściły sok.
Następnego dnia zaparzamy herbatę w gorącej wodzie i dodajemy do truskawek. Dodajemy też startą skórkę z cytryny.
Smażymy dżem, aż owoce będą miękkie i zaczną się rozpadać, a płyn zgęstnieje.
Aby sprawdzić, czy dżem ma odpowiednią konsystencję, na schłodzony w zamrażarce talerzyk wkładamy trochę dżemu i robimy palcem smugę przez sam środek. Jeśli dżem nie zleje się w całość, jest gotowy.
Gorący dżem przekładamy do wypieczonych w piekarniku słoików, zakręcamy (pamiętając, by wytrzeć słoik, by na "szyjce" nie został dżem) i odstawiamy "do góry nogami" do całkowitego wystygnięcia, na ściereczce.
Szkoda, że już robiłam dżemy z truskawek gdyż ten przepis bardzo by mi odpowiadał.)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, bardzo chętnie bym ten dżemik spróbowała. Ja też szaleję z dżemami i innymi przetworami, bo często zostaje mi nadmiar owoców w ogrodzie. Ale masz rację, że truskawki najlepsze są prosto z krzaczka, nawet z piaskiem między zębami :)
OdpowiedzUsuńja z kolei truskawki uwielbiam w każdej postaci, ale żeby do dżemu dodac odrobinę (ulubionej mojej zresztą) Earl Grey - muszę spróbowac :)
OdpowiedzUsuńciekawe połączenie, kocham i earl grey, i truskawki :)
OdpowiedzUsuńz dodatkiem earl grey jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńnatanno, to może za rok;)
OdpowiedzUsuńmoniczko, zazdroszczę tego nadmiaru:)
Olu, ja też earl grey lubię, dlatego polecam wszystkim wielbicielom tych dwóch produktów:)
Wiewióro, ja też:)
Magdo, a polecam.
Świetny pomysł z tą herbatą! :) Podoba mi sie. Do wykorzystania za rok :)
OdpowiedzUsuńMajanko, ah dopiero za rok, tak szybko ten truskawkowy sezon minął!
OdpowiedzUsuńty to zawsze mnie zaskoczysz jakimś ciekawym połączeniem :)
OdpowiedzUsuńM., ciesze się, lubię zaskakiwać:)
OdpowiedzUsuńpozazdrościć tych 2 słoiczków :) bardzo lubię dżemy o takiej konsystencji
OdpowiedzUsuńKasiu, ja też takie lubię. konsystencja i słodkość mają dla mnie ogromne znaczenie i dlatego uwielbiam domowe dżemy, bo te sklepowe są za słodkie i zbyt galaretowate.
OdpowiedzUsuń