Zdrowy, pięknie pachnący orzechami chlebek. Z mąką orkiszową, którą uwielbiam. Chleb nie sprawia żadnych problemów, można go upiec i w foremce, i na blasze po wyrastaniu w koszyku. Przepis z tej strony.
Składniki na 1 bochenek
250 g mąki pszennej chlebowej
250 g mąki orkiszowej (u mnie razowa)
10cg soli
15 g świeżych drożdży
20 g miodu
250 ml wody
100 g orzechów włoskich (u mnie pół na pół z laskowymi)
Drożdże rozczyniamy z miodem, odrobiną wody i mąki. Dokładnie mieszamy, odstawiamy w ciepłe miejsce, by zaczyn "ruszył".
Do miski miksera wsypujemy mąki, dodajemy zaczyn, resztę wody i wyrabiamy ciasto. Pod koniec miksowania wsypujemy sól i grubo posiekane orzechy. Ciasto nie powinno się lepić, powinno być miękkie i elastyczne. Przekładamy je do naoliwionej miski, przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy w ciepłe miejsce do podwojenia objętości.
Wyrośnięte ciasto przekładamy na blat, delikatnie wyrabiamy. Możemy włożyć je do koszyka rozrostowego lub do foremki (jak u mnie). Odstawiamy na około godzinę do ponownego wyrośnięcia.
Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni, parujemy i wstawiamy chleb. Powinien się piec około 30-40 minut, a popukany od spodu powinien wydać pusty dźwięk. Zostawiamy do wystygnięcia.
Chleb z orzechami to ja mogę zajadać bez niczego:)
OdpowiedzUsuńTo mi się podoba :) Musi być bardzo aromatyczny
OdpowiedzUsuńMarta te twoje chleby są przepiękne
OdpowiedzUsuńKorniczek wraca z cudownymi chlebkami:).
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczny jest Twój chlebuś.
Pozdrowienia:)
Aciri, ale nawet bez masełka?;)
OdpowiedzUsuńkikimoro, pięknie pachniał orzechami:)
Alu, do mistrzyni, jaka jesteś, jeszcze mi brakuje, ale bardzo dziękuję za te słowa:)
Majanko, znów się rozkręcam:) dzięki kochana!
Prześliczny chlebek! Dziękuję za odwiedziny i życzę wszystkiego naj, naj, naj w Nowym Roku! :)
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda!
OdpowiedzUsuńA mi się piec nie chce, ale z chęcią się podłączę :)
OdpowiedzUsuńNa jedną kromkę :)
oj, na taki chlebek to ja się chyba szybko skuszę :) wygląda genialnie :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPrezentuje się wybornie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Kasiu, dziękuję. Równiez wszystkiego dobrego na Nowy Rok:)
OdpowiedzUsuńwykrywaczu smaku, dzięki!
Polko, a może na dwie?;) zapraszam!
Kasiu, bardzo dziękuję i polecam:)
Monico, piękne dzięki, w smaku też niczego sobie:D
Uwielbiam pieczywo własnego wypieku i dlatego skorzystam z Twojego przepisu:) jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńAniu, ja też je uwielbiam, sklepowe mi całkiem zbrzydło:) bardzo dziękuję, mam nadzieję, że chlebek Ci posmakuje.
OdpowiedzUsuń