![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEif8Q_kbXYhPJWSWWUpioydCbGjYO-7dxMgWZlnbkcgKOYSJ6oZjxUmw7BC08lRDrxC2GQT0kjXmU2jYyErrFlEd4dnQgVOeOonykzCNu4-7wTuLa3xGThiRd80TK4I6ewsQZV3coetszc/s1600/sliwki_en_papillote.jpg)
8 dużych węgierek lub 10 mniejszych
15 g masła
4 goździki
1/3 łyżeczki cynamonu
2 łyżki miodu akacjowego lub innego płynnego
2 kulki lodów waniliowych lub innych mlecznych
posiekane orzechy włoskie lub pekan
1 pomarańcz
Śliwki myjemy i kroimy na połówki, usuwamy pestki.
Układamy je na kwadratach wyciętych z pergaminu. Posypujemy śliwki cynamonem, układamy goździki i posiekane w małe kostki masło. Każdą porcję polewamy łyżką miodu.
Obieraczką do warzyw lub nożykiem cienko obieramy skórkę z 1/4 pomarańczy, drobno ją siekamy, posypujemy śliwki oraz polewamy sokiem wyciśniętym z połowy pomarańczy.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmlgbVEI4jzXgXKPyKs5R5QoRrjHB4UtE9loS86LKSWbcXmKNwlSbsf46TiD6PraBlw6m6Pkya2AJq2xLv117ouTHUdaGZ-I8JAhXqys9HALPVfpg2abJx0jYnwGbOpArGDS0cwBtkudw/s1600/sliwki_en_papillote2.jpg)
Śliwki wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i pieczemy przez 15 minut.
Układamy paczuszki na osobnych talerzach, delikatnie je otwieramy, posypujemy posiekanymi orzechami i nakładamy do środka po kulce lodów.
Podajemy od razu.
oj jakie apetyczne
OdpowiedzUsuńKorniku! Ależ fajny pomysł na śliwki! W papilotach im zdecydowanie do twarzy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Alu, dziękuję!
OdpowiedzUsuńAniu, cieszę się, że Ci się podobają! Pyszne wyszły!
Pyszności tu serwujesz! Śliwki i lody.To takie wspaniałe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
myślałam że to w cieście filo jest - tak na pierwszy rzut oka, a to w pergaminie (: w sumie racja, bo jak widziałam rybę w papilocie to papier właśnie był :]
OdpowiedzUsuńpozdrowienia!
pychota!!! juz mi slinka cieknie:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysl:)
Korniku - jak dla mnie rewelacja!
OdpowiedzUsuńśliwki to moje małe pychotki :)
Amber, dziękuję bardzo! Śliweczki bardzo smakowite:)
OdpowiedzUsuńViri, tak tak, to pergamin, a w cieście filo... ciekawy pomysł!
Ago, bardzo się cieszę, że Ci sie podoba!
Pozdrawiam ciepło!
alez pysznosci zaserwowalas!!!! lody i cieple sliwki-pycha.....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Amarantko, cieszę się, że Ci się podoba mój deserek!
OdpowiedzUsuńGosiu, bardzo pychota:)
Pozdrawiam!
wyszły pysznie:)
OdpowiedzUsuńJej.. Te śliwki wyglądają uroczo.. A jako że te fioletowe śliczności, to moje ulubione owoce, i ten przepis kupuję!! Dzięki wielkie za niego!
OdpowiedzUsuńKasiu, potwierdzam, dziś też mam na nie ochotę;)
OdpowiedzUsuńSpencerze, jeśli lubisz śliwki to z pewnościż Ci zasmakuje ten deserek prosty i szybki i miła odmiana dla jedzenia śliwek tak po prostu z miski:)