Łosoś w cieście filo - składniki na 4 porcje
3 pory2 cukinie
3 gałązki świeżego tymianku
300 g filetu z łososia
100 g sera feta
1 cytryna
3 jajka
4 arkusze ciasta filo
2 łyżki masła
15 g parmezanu
sól i pieprz do smaku
Filet z łososia myjemy, doprawiamy solą i pieprzem, pieczemy w temperaturze 175 stopni, aż ryba będzie gotowa. Zostawiamy do przestygnięcia a potem dzielimy na kawałki.
Pory oczyszczamy i kroimy w krążki. Cukinie kroimy w półplasterki. Warzywa przekładamy do garnka, dodajemy 1-2 łyżki oliwy i listki tymianku. Warzywa dusimy na małym ogniu przez 30 minut (pierwsze 15 minut pod przykryciem), co jakiś czas mieszając, aż warzywa zmiękną. Gotowe doprawiamy do smaku sola i pieprzem i dostawiamy do przestygnięcia.
Do warzyw dodajemy łososia, pokruszony ser feta i skórkę startą z cytryny. Wbijamy jajka i mieszamy by składniki połączyły się. W razie potrzeby doprawiamy do smaku.
Pierwszy arkusz ciasta filo smarujemy po wierzchu roztopionym masłem i przykrywamy kolejnym. Wierzch drugiego płatu smarujemy ponownie masłem i przykrywamy kolejnym. Postępujemy tak ze wszystkimi płatami ciasta, a następnie układamy je razem jeden na drugim, w tortownicy lub naczyniu żaroodpornym o średnicy 25 cm, by brzegi ciasta były poza naczyniem.
Farsz przekładamy do foremki wyrównujemy wierzch i przykrywamy brzegami ciasta by te zachodziły na siebie. Wierzch ciasta smarujemy resztką masła i posypujemy startym parmezanem.
Placek pieczemy przez 45 minut w temperaturze 180 stopni - ciasto powinno być złociste z wierzchu. Łososia w cieście filo podajemy od razu.
Pięknie wygląda. Ja mam tylko jeden składnik w lodówce. Niestety.
OdpowiedzUsuńWłaśnie siedzę i deliberuję nas zakupem jednej z książek Jamiego, a tu proszę - wpis z jednym z przepisów :) Uwielbiam łososia, a ten wygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuńKarola, w sensie że filo?
OdpowiedzUsuńGosiu, się wstrzeliłam:) to danie jest smaczne, a i inne przepisy z tej książki wpadły mi w oko:)
Korniku tak :)
OdpowiedzUsuńKarolina czyli nie tylko ja zrobiłam zapasy jak na wojnę;)
OdpowiedzUsuńciekawa propozycja :)
OdpowiedzUsuńZuza, dzięki:)
OdpowiedzUsuńKurcze wygląda oblednie ale też nie mam wszystkich składników. W weekend może się skuszę by to zrobic
OdpowiedzUsuń