Drożdżówki cynamonowe - składniki na 8 wieńców
275 g mąki pszennej jasnej14 g świeżych drożdży
3/4 szklanki ciepłego mleka
2 łyżki cukru
1 żółtko
85 g masła
szczypta soli
Składniki na nadzienie
60 g masła
3 łyżki cukru
2 łyżki cynamonu
mleko
Drożdże rozczyniamy w małej ilości ciepłego mleka wraz z cukrem i łyżką mąki. Dokładnie mieszamy i odstawiamy w ciepłe miejsce, aż zaczyn się spieni.
W międzyczasie rozpuszczamy i studzimy masło.
Resztę mąki wsypujemy do misy miksera. Dodajemy mleko i żółtko i zaczynamy wyrabiać ciasto. Wlewamy zaczyn, cały czas miksując. Kiedy składniki połączą się, dodajemy masło i sól i wyrabiamy ciasto, aż stanie się miękkie, jednolite i delikatnie lepkie.
Ciasto przekładamy do wysmarowanej olejem miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na godzinę, aż ciasto podwoi objętość.
W międzyczasie przygotowujemy nadzienie - masło topimy w garnuszku, dodajemy cukier i cynamon, dokładnie mieszamy.
Kiedy ciasto wyrośnie dzielimy je na 8 części. Każdą z nich wałkujemy na cienki placek (nie musi być idealnym prostokątem). Każdy placek równomiernie smarujemy mieszanką maślano-cynamonową i zwijamy w rulon od dłuższego boku.
Kiedy będziemy mieli już gotowych 8 rulonów każdy z nich nacinamy nożem lub nożyczkami wzdłuż, ale nie do samego końca,by nie rozciąć ciasta na 2 kawałki. Splatamy ciasto, przekładając jeden koniec nad drugim. Starajmy się, by nacięta strona z nadzieniem podczas splatania była odwrócona w górę. Kiedy mamy już splot, łączymy dwa końce, by powstała okrągła bułeczka z dziurką.
Cynamonowe wieńce układamy w odstępach na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i przykrywamy ściereczką. Odstawiamy na 30 minut do wyrośnięcia. Następnie smarujemy je mlekiem i resztką mieszanki maślano-cynamonowej.
Drożdżówki cynamonowe pieczemy przez 7 minut w temperaturze 200 stopni, a następnie przez 12-15 w temperaturze 175 stopni. Studzimy na kratce.
Smacznie :)
OdpowiedzUsuńSą cudne! :)
OdpowiedzUsuńPiękne, uwielbiam drożdżówki z cynamonem :)
OdpowiedzUsuńKingo, dzięki
OdpowiedzUsuńŁukaszu, dziękuję
Monika, ja tez, dlatego na logu całkiem ich sporo:)
rewelacja:) pysznie:)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy moje będą takie ładne, ale na pewno równie pyszne :)
OdpowiedzUsuńJustyno, dziękuję
OdpowiedzUsuńAurora, z pewnością będą piękne!
uwielbiam je...
OdpowiedzUsuńLucyno, ja też
OdpowiedzUsuńoooo jezuuuuuu zakochalam sie <3
OdpowiedzUsuń