Jaki jest Wasz patent na brokuły? Przyznam, że zazwyczaj lądował u mnie jako towarzysz makaronu, polany sosem serowym. Od niedawna jednak brokuł wyrósł na nowego bohatera moich obiadów, bo zamieniam go w kotleciki brokułowe. Smaczne i zdrowe, bo pieczone w piekarniku. Świetnie zachowują kształt, nie rozpadają się, można więc chwycić je ręką i po prostu maczać w ulubionym sosie. Jeśli nie macie pomysłu an brokuły, jestem pewna, że ten przypadnie Wam do gustu, więc polecam spróbować!
Składniki na około 11 placuszków
300 g świeżego brokuła
1 duża czerwona cebula
2 ząbki czosnku
2 jajka
60 g sera Cheddar, startego na dużych oczkach
50 g panko (może być bułka tarta)
20 g Parmezanu, startego na dużych oczkach
1 łyżka oleju
sól, pieprz, ostra papryka, gałka muszkatołowa
Brokuła dzielimy na małe różyczki i gotujemy 5 minut, nie do miękkości, ale al dente. Odcedzamy na sicie. Kiedy wystygnie, przekładamy na deskę i kroimy na mniejsze kawałki.
Na patelni rozgrzewamy olej, szklimy cebulę i przeciśnięty przez praskę czosnek. Studzimy, dodajemy brokuła i doprawiamy do smaku solą, pieprzem, papryką i gałką. Dodajemy starte sery, panko i 2 roztrzepane jajka. Mieszamy (najlepiej ręką) wszystkie składniki, by połączyć wszystkie składniki.
Z masy formujemy w dłoniach placuszki o średnicy około 6 cm i wysokości około 1 cm. Układamy na blasze i pieczemy po 7 minut z każdej strony w temperaturze 190 stopni (termoobieg).
Podajemy z sosem czosnkowym, choć placuszki świetnie nadają się też jako wege burgery.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Ciekawy pomysł. Może wykorzystam, bo u mnie tylko ja jem brokuły, nikt więcej ich nie lubi i mówią, że śmierdzą ;).
OdpowiedzUsuńMajanko, polecam szczególnie dla niejadków, w tych placuszkach brokuły są w zasadzie niewyczuwalne. i nie śmierdzą;)
OdpowiedzUsuńOdkopuje. Ale mam nadzieję na odpowiedz. Można pominąć ser?
OdpowiedzUsuńPanno eM, jasne, bez sera tez ok
OdpowiedzUsuń