Pęczak z warzywami to pomysł na obiad, kiedy w lodówce nie jest na bogato. A u nas ostatnimi dniami tak właśnie jest;) Przez te chłody, śniegi, zawieje i ślizgawki nie chce nam się jeździć na zakupy, więc powoli wyjadamy zapasy. Z potrzeby zrobienia obiadu na kolejny dzień do pracy powstało to danie i przyznam szczerze, że jeśli takie pyszności mogę przygotować w zasadzie z kilku prostych składników, to na zakupy wcale mi się nie spieszy;)
Składniki na 2 porcje
1/2 szklanki pęczaku
1/2 łyżeczki tymianku
100 g pieczarek
110 g fasolki szparagowej mrożonej
150 g dyni pokrojonej w kostkę (może być mrożona)
2 łyżki sosu sojowego
1 łyżka sosu tamari
sól, pieprz do smaku
2 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżeczka masła
3 łyżki pestek ze słonecznika
Pęczak płuczemy. W garnku rozgrzewamy łyżeczkę oliwy, wrzucamy pęczak i prażymy. Po minucie dodajemy sól, pieprz i tymianek, mieszamy i chwilę prażymy. Pęczak zalewamy szklanką wody o gotujemy, aż cały płyn odparuje.
W międzyczasie przygotowujemy warzywa - na patelni rozgrzewamy łyżkę oliwy i masło. Na rozgrzany tłuszcz wrzucamy pieczarki pokrojone w grube plastry. Smażymy na dużym ogniu, aż płyn odparuje. Wlewamy łyżkę sosu sojowego.
Dodajemy fasolkę i dynię, mieszamy, by warzywa wymieszały się z sosem. Kiedy sos odparuje, wlewamy 1/4 szklanki wody na patelnię i gotujemy, aż płyn odparuje, a warzywa zmiękną.
Doprawiamy warzywa solą i pieprzem, dodajemy pęczak i mieszamy. Wlewamy sos tamari, mieszamy i w razie potrzeby doprawiamy sosem sojowym i pieprzem. Polewamy 2 łyżeczkami oliwy i mieszamy.
Pestki prażymy na suchej patelni i dodajemy do dania. Mieszamy całość i podajemy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
wygląda pysznie:)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że wygląda bardzo zachęcająco. Muszę spróbować.
OdpowiedzUsuńzimowo i pysznie! tego mi trzeba!
OdpowiedzUsuńJustyno, dziękuję!
OdpowiedzUsuńJanku, mam nadzieję, że będziesz zadowolony
Marianko, polecam:)
Bardzo pysznie wygląda. Lubię pęczak z warzywkami.:)
OdpowiedzUsuńMajanko, w takim razie jestem pewna, że i to danie by Ci posmakowało:)
OdpowiedzUsuńJuż wiem, co wkrótce przygotuję na obiad. Pyszna propozycja!
OdpowiedzUsuńPatrycjo, dzięki bardzo
OdpowiedzUsuń