Składniki na 1 bochenek
400 g mąki pszennej chlebowej
110 g mąki żytniej (u mnie razowa)
150 g aktywnego zakwasu
300 g wody
1/4 łyżeczki drożdży instant
2 łyżki oliwy z oliwek
2 łyżki siemienia lnianego
11 g soli
1 łyżka melasy
Przekładamy je do naoliwionej miski i odstawiamy w ciepłe miejsce na 2.5 godziny, składając po 50 i 100 minutach.
Wyrośnięte ciasto przekładamy na podsypany mąka blat. Formujemy okrągły bochenek i przekładamy do koszyka. Odstawiamy w ciepłe miejsce na godzinę. W tym czasie nagrzewamy do 230 stopni piekarnik z garnkiem żeliwnym w środku.
Kiedy osiągniemy żądaną temperaturę, wyjmujemy garnek, przekładamy do niego bochenek, szybko nacinamy i przykrywamy pokrywką.Pieczemy tak przez 25 minut, następnie zdejmujemy pokrywkę i dopiekamy przez kolejne 10 minut (bochenek, uderzony od spodu powinien wydać głuchy odgłos). Studzimy na kratce.
Chleb można upiec i bez garnka - piekarnik nastawiamy na 250 stopni, do rozgrzanego wstawiamy nacięty bochenek.Po 15 minutach temeraturę zmniejszamy do 200 stopni i pieczemy jeszcze około 30 minut.
Cudnie wygląda!! Z siemieniem nie robiłam więc zapisuję do kolejki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawia ciepło:)
wspaniały! bardzo lubię dodatek siemienia lnianego w pieczywie
OdpowiedzUsuńKorniczku, Ty jestem "miszczynia" w pieczeniu :) Ten chlebek wyglada znakomicie. Szukaj dalej takich wspanialych przepisow a ja bede sobie je notowac. I oczywiscie piec :))
OdpowiedzUsuńUsciski :)
Piękne zdjecia i wspaniały chlebek Martuś!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie :*
Wspaniały Korniku!
OdpowiedzUsuńMANY THANKS !!is beautiful!! ♥♥♥
OdpowiedzUsuńciao Anna
Fantastyczny ten Twój chlebek! ;) Też jestem na etapie testowania przepisów i własnych umiejętności piekarniczych! :))
OdpowiedzUsuńAśku, bardzo się cieszę, że Ci się podoba i czekam na rezultat pieczenia:)
OdpowiedzUsuńKaś, ja wszystkie śmieciuchy (ziarna, pestki, etc) w chlebie lubię, cieszę się, że Ty też, bo to zdrowo je lubić:)
Majeczko, no nie do "miszczyni" to mi jeszcze daleko. Ale testowanie przepisów to mój konik:)
Madziu, dziękuję ślicznie!
Aniu, dzięki!
Ana, I should say thanks to you! ther bread was delicious:)
Kasiu, dziękuję! a te testy... smakowite, prawda?:)