Kolejny świąteczny wypiek. Wreszcie w domu zapachniało tak, jak powinno. Kruche, aromatyczne i migdałowe romby idealne na przegryzkę przy herbacie podczas rozpakowywania prezentów. Przepis z książki "Świąteczne wypieki".
Składniki na około 30 ciastek
250 g mąki pszennej
125 g cukru pudru
szczypta soli
1 łyżeczka cynamonu
duża szczypta kardamonu
1 jajko
2 łyżki mleka
150 g masła lub margaryny
Dodatkowo:
1 żółtko
2 łyżki mleka
40 g płatków migdałowych
Mąkę, cukier i przyprawy wysypujemy na blat. Na środku robimy wgłębienie, wbijamy jajko, dodajemy mleko i dookoła układamy posiekany tłuszcz. Wszystkie składniki siekamy szerokim nożem i zagniatamy rękami gładkie ciasto. Zawijamy ciasto w folię i wstawiamy do lodówki na przynajmniej 1 godzinę.
Ciasto wałkujemy na prostokątny placek o grubości 2 cm. Żółtko mieszamy z jajkiem i smarujemy po wierzchu placka, następnie posypujemy migdałami. Ciasto kroimy (świetnie sprawdzi się tu nożyk do pizzy) w romby o szerokości 5 cm i układamy na blasze.
Pieczemy 15 minut lub do zezłocenia ciastek w temperaturze 180 stopni. Studzimy na kratce.
środa, 22 grudnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
lubię TAKI zapach domu. cynamonowy.
OdpowiedzUsuńAż rozejrzę się za tą książką, bo fajne te ciasteczka, Korniczku:)Można pewnie nawet mniejsze, takie na kęsik, prawda?
OdpowiedzUsuńKorniczku, już tutaj wszystkiego dobrego życzę CI na te Święta! Miłości, pięknego serca i nadziei na każdy czas!
rety!
OdpowiedzUsuńjak z cynamonem, to proszę całą porcję!
tzn. pokaźną ilośc. nie pogardzę ;]
Asiejko, tak! pachnie obłędnie:)
OdpowiedzUsuńEwelajno, w razie potrzeby służę detalami w sprawie książki. one miały być takie mniejsze, ale ja zdecydowanie wolę takie większe ciastka:)
I ja Tobie, Kochana, życzę magicznych Świąt, wiele ciepła i radości:)
Karmelitko, całej nie oddam bo domownicy poczuli zapach i już wyjadają;) ale z chęcią się podzielę!:)
Pozdrawiam ciepło!
Ja tez uwielbiam zapach cynamonu. Nie tylko w święta. Jest taki ciepły, domowy, że od razu czuję się u siebie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że zapachów nie można przez komputer poczuć :/ Wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńMarta, ale aromatyczne te romby chyba co?
OdpowiedzUsuńKuchareczko, podpisuję sie pod tym obiema rękami!
OdpowiedzUsuńKa.wo, też żałuję, z radością bym Ci podesłała, ciasteczko też:) Wszystkiego Dobrego!
Alu, taak, bardzo są aromatyczne i takie kruchusieńkie:)
Pysznie wyglądają, mniam mniam. Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńcynamon i do tego jeszcze kardamon... mmmmmmmm.... ;) To musi niesamowicie pachnieć...
OdpowiedzUsuńNoblevo, cieszę się że Ci sie podobają.
OdpowiedzUsuńRównież życzę samych wspaniałości:)
Jędrku, pachnie, oj pachnie:)
Zdrowych i wesołych świąt, pogody ducha i mnóstwa wymarzonych prezentów :)
OdpowiedzUsuńAle urocze! Płatki migdałowe muszą niesamowicie chrupać...
OdpowiedzUsuńCudownych Świąt, Korniku! ;*
Lisko, wielkie dzięki! I dla Ciebie wielu radosnych chwil:)
OdpowiedzUsuńOliwko, dziękuję! Wszystkiego Dobrego!
Uwielbiam zapach pieczonych ciastek, ciast, przypraw...
OdpowiedzUsuńWiosanno, nie mogę się nie zgodzić:)
OdpowiedzUsuńmm.. pyszne muszą być!
OdpowiedzUsuńOlciaky, przepyszne nawet:)
OdpowiedzUsuń