Polecam Waszej uwadze także chrupiący wierzch tego pudding chia z mango - przygotowałam go z niepalonej kaszy gryczanej i jest przepyszny. Do tego fajnie chrupie, co jest kolejną strukturą w tym daniu - po galaretkowatej warstwie puddingu i kremowej, gładkiej warstwie owocowej. Bardzo mi się ta chrupiąca kasza spodobała i już na stałe wprowadzam ją jako posypkę do owsianek czy czekoladowego budyniu jaglanego. Przepis znaleziony tu.
Pudding chia z mango i awokado - składniki na 2 porcje
Składniki na warstwę puddingu:3 łyżki nasion chia
2/3 szklanki mleka (krowiego lub roślinnego, polecam kokosowe)
Składniki na warstwę owocową:
1/2 awokado
1/2 mango
2 suszone daktyle bez pestek
1/2 szklanki mleka (krowiego lub roślinnego, polecam kokosowe)
Składniki na chrupiącą kaszę:
1 łyżeczka oleju kokosowego
3 łyżki kaszy gryczanej niepalonej
1 łyżeczka miodu
Zaczynamy od przygotowania puddingu - nasiona chia mieszamy z mlekiem w miseczce i wstawiamy do lodówki na kilkanaście minut, aż chia napęcznieje i zagęści mleko. Kiedy tak się stanie, przekładamy pudding do dwóch miseczek lub słoiczków.
Mango odkrawamy od pestki, obieramy ze skórki i razem z obranym awokado, mlekiem i daktylami miksujemy na gładki mus w malakserze. Dzielimy go między dwa słoiczki z puddingiem chia.
Na małej patelni rozgrzewamy olej kokosowy i wsypujemy kaszę. Prażymy na średnim ogniu przez 3-4 minuty. Zdejmujemy z ognia, dodajemy miód, mieszamy, by pokrył on kaszę i przekładamy kaszę na papier do pieczenia. Grzbietem łyżki rozpłaszczamy ją na cienką warstwę, starając się, by ziarna do siebie przylegały i odstawiamy do wystudzenia i zestalenia. Posypujemy pudding chia z mango i awokado chrupiąca kaszą.
Fajnie to wygląda i musi ciekawie smakować :)
OdpowiedzUsuń