Jeśli zastanawialiście się, jakie naleśniki je się na Islandii, to je się tam pönnukökur. Nie różnią się one zbytnio od tych, które je się u nas, są cienkie, lekkie. Islandczycy podają je na deser, z dżemem i bitą śmietaną. Naleśniki tam smaży się na specjalnej patelni z cienkim dnem, jednak i bez tego sprzętu, zrobione na zwykłej patelni do naleśników, dają radę. Jeśli więc chcecie sprawdzić, jak smakują naleśniki w innych krajach, sprawdźcie pönnukökur.
Składniki na 15 naleśników
2 jajka
2 szklanki mąki pszennej
700 ml mleka
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
duża szczypta cukru
2 łyżki roztopionego masła
Mąkę mieszamy z cukrem, proszkiem do pieczenia, sodą. Wbić jajka, rozmieszać z suchymi produktami.
Stopniowo wlewać mleko, cały czas mieszając trzepaczką. Na koniec wlać masło.
Całość można zmiksować blenderem, by pozbyć się grudek. Ciasto ma być rzadkie, jak zupa.
Ciasto wlewać na suchą patelnię i smażyć cienkie naleśniki pönnukökur na złocisty kolor z dwóch stron.
Dawno już nie jadłam takich cienkich naleśników, od jakiegoś czasu jem te puchate - amerykańskie.
OdpowiedzUsuńNiby podobne, ale ja raczej dodaje mniej mleka na taką ilość mąki i nie dodaję proszku i sody ... z przyjemnością więc wypróbuję przepis przy okazji kolejnego naleśnikowania:)
OdpowiedzUsuń