To komu ciasto ze szklanką mleka?:)
150 g masła orzechowego
80 g cukru
1 jajko
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
1 łyżeczka sody oczyszczonej
40 g mąki kukurydzianej
25 g czekolady mlecznej lub gorzkiej
Masło orzechowe ucieramy z cukrem. Dodajemy jajko i ekstrakt, cały czas ucierając.
W osobnej miseczce mieszamy sodę i mąkę kukurydzianą, wsypujemy je do masy orzechowo-jajecznej i miksujemy do połączenia składników.
Czekoladę siekany na małe kawałki i dodajemy do ciasta.. Ciasto powinno być dość lejące, ale zwarte, delikatnie lepkie.
Z ciasta formujemy dłońmi kulki wielkości orzecha włoskiego. Układamy na blasze, zachowujemy jednak spore odstępy, bo ciastka rozpłaszczą się podczas pieczenia.
Pieczemy 12-15 minut w temperaturze 175 stopni. Ciastka powinny zezłocić się z wierzchu, ale wciąż być miękkie z zewnątrz. Po upieczeniu studzimy je przez 10 minut na blasze a potem przekładamy na kratkę do całkowitego wystudzenia.
Ja poproszę, ale przynajmniej kilka! :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam masło orzechowe. Na pewno zrobię te ciasteczka.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ciasteczka. Po Nowym Roku kuszą jednak za bardzo...
OdpowiedzUsuńJa z chęcią spróbuję!
OdpowiedzUsuńDroczilko, chętnie się podzielę:)
OdpowiedzUsuńDaktyle, bardzo się cieszę! Mam nadzieję, ze się rozsmakujesz:)
moniczko, od jednego ciastka się nie tyje;)
Inspirowane Smakiem, zapraszam serdecznie!
Ja poproszę, chociaż może jednak z filiżanką kawy?
OdpowiedzUsuńpyszne. uwielbiam domowe ciacha, kupnych nie tykam :p
OdpowiedzUsuńo tak! to ciastka idealne dla mnie, uwielbiam masło orzechowe w wypiekach :D
OdpowiedzUsuńKarolina, bardzo chętnie, ale przygotowanie kawy chyba pozostawię Tobie, Twoje kompozycje zawsze mnie urzekają!
OdpowiedzUsuńKarmelitko, zazdroszczę, że zawsze masz pod ręką coś pysznego:0 ja czasem ratuję się kupnymi.
M., częstuj się:)
Ja poproszę.Świetne ciacho!:)
OdpowiedzUsuńMajanko, uwaga! leci do ciebie cała blaszka:)
OdpowiedzUsuń